Tegoroczny rajd Bitcoina nadal trwa. Pierwszy kwartał przynosi inwestorom doskonałą stopę zwrotu. Czy kolejne miesiące podtrzymają dobrą passę? Póki co BTC stoi przed ostatnim oporem na drodze do odzyskania poziomu 30 tysięcy dolarów. Sprawdźmy jak w tym czasie prezentują się kluczowe wskaźniki.
Bitcoin na wykresie tygodniowym
Tradycyjnie naszą analizę rozpoczynamy od przejrzenia szerokiej perspektywy wykresu tygodniowego. Pierwszą i oczywistą rzeczą jaka rzuca nam się w oczy, jest spadek wartości BTC o 0,25%. Niewiele, lecz konstrukcja świecy wskazuje wyraźnie na rynkową niepewność, która pojawia się w dodatku w okolicach kluczowego oporu, wyznaczonego tuż poniżej wartości 29.000 USD.
Jednocześnie na wykresie gości wskazywana przez nas od dawna niedźwiedzia dywergencja RSI, która mimo wszystko nadal może ulec rozciągnięciu. Podobną dywergencję, lecz na krótszym odcinku czasowym przedstawia wskaźnik OBV. Tymczasem nominalna wartość RSI wciąż utrzymywana jest na bardzo przyzwoitym poziomie, wynoszącym aktualnie 65, który zdecydowanie faworyzuje byki.
Dodatkowy sygnał ostrzegawczy wysyłany jest natomiast przez Stochastyczny RSI, który po raz kolejny pnie się ku swoim ekstremom.
Bitcoin na wykresie dziennym
Opór o którym mówimy w przypadku wykresu tygodniowego, jeszcze klarowniej rozrysowuje się na interwale dobowym. Wyznaczyliśmy go w okolicach 28.600 USD. Widzimy jednocześnie, że cena niejednokrotnie usiłowała go przebić, za każdym razem czyniąc to bezskutecznie. W chwili pisania owej analizy obserwujemy kolejną tego rodzaju próbę.
To co rzuca się w oczy najbardziej, to słabnący wolumen. Wzrost ceny, przy niskich wartościach na skali wskaźnika, mówi nam, że ruch cenowy jest zwyczajnie słaby. Oczywiście na pełną ocenę wolumenu poczekać należy do zamknięcia sesji handlowej. Niemniej już teraz stanowi on wyraźny sygnał ostrzegawczy. Trudno nie zauważyć przy tym bardzo szerokiej niedźwiedziej dywergencji RSI, która mieści się w obszarze wykupienia, co nadaje jej ogromnej siły. Ciekawie natomiast zachowuje się MACD. Wczoraj na naszym profilu na Twitterze (jeżeli jeszcze nie obserwujesz, to koniecznie zacznij) zaznaczyliśmy, że wskaźnik ten zmierza ku niedźwiedziemu krzyżowi. Dziś z kolei widzimy próbę jego uniknięcia. Czy okaże się ona skuteczna? Jest to możliwe pod warunkiem, że wzrost cenowy finalnie uzyska większą siłę na wolumenie.
Interwał dobowy nie przestaje wysyłać niedźwiedzich sygnałów
To jednak nie wszystko. Kolejny szereg sygnałów ostrzegawczych wysyła indykator ADX, który pomaga nam w zmierzeniu siły trendu. Widzimy na nim wyraźny zaokrąglony szczyt, wskazujący na potencjalny odwrót. Dodatkowo, w porównaniu do poprzedniego wzrostu, on także tworzy niedźwiedzią dywergencję. Podobnie zachowuje się OBV.
Reasumując, wykres Bitcoina nie wygląda aktualnie byczo. Wiele wskazuje na to, że pokonanie poziomu 30.000 dolarów, może zająć czołowej kryptowalucie nieco więcej czasu. Potencjalna głębsza korekta, przed kolejnym atakiem byłaby tutaj wskazana i z pewnością zresetowałaby większość wskaźników. Oczekując takiej, warto obserwować poziom 25.200 USD. Ewentualny atak na wyższe poziomy, niepotwierdzony wzrostem wolumenu, może natomiast skutkować wyciągnięciem długiego knota i późniejszym jeszcze głębszym cofnięciem ceny.