Zaledwie jeden tydzień wystarczył, by czołowa kryptowaluta wzrosła o 22,0%. BTC zanegował tym samym szereg oznak mówiących o spadkach. W międzyczasie rozbłysnął Hash Ribbons ‘Buy Signal’, sugerujący koniec kapitulacji górników. Historycznie jest on niemal nieomylny i oznacza kontynuację długoterminową rajdu.
Bitcoin na wykresie tygodniowym
Naszą analizę zaczynamy tradycyjnie od przedstawienia sytuacji Bitcoina na wykresie tygodniowym. Pierwszą i oczywistą rzeczą, jaka rzuca się w oczy, jest wysoka zielona świeca, wskazująca na wzrost wartości BTC o 22,0%. W tym samym czasie pokonana została formacja zniżkującego klina. Pojawiły się też dwa dużo bardziej interesujące sygnały. Pierwszy z nich to RSI, które utrzymując się drugi tydzień z rzędu ponad linią trendu spadkowego, potwierdziło swoje wybicie. Przypomnijmy, że wartość wskaźnika, pod oporem znajdowała się przez ostatnie 103 tygodnie. Na przestrzeni ostatnich 3 miesięcy widoczne były liczne, acz bezskuteczne próby jego pokonania. Tym razem sukces został osiągnięty. Równie istotny jest sygnał zakupowy Hash Ribbons, którego dokładność w przewidywaniu dalszych rajdów cenowych, jest niemal doskonała. O jego wpływie na cenę, dużo bardziej szczegółowo opowiemy w dalszej części analizy. Tymczasem warto zwrócić uwagę, że punktem wybicia okazała się 350-tygodniowa średnia krocząca (zielona linia), której istotę w ostatnim czasie często podkreślaliśmy. Odnotujmy jednak, że na wskaźniku RSI, pojawiła się pierwsza niedźwiedzia dywergencja (żółta linia). Może mieć ona wpływ na ewentualne wyhamowanie akcji cenowej lub nawet korektę.
Bitcoin na wykresie dobowym
W przypadku wykresu jednodniowego, pokusiliśmy się o rozrysowanie potencjalnych scenariuszy. Lecz zanim do nich dojdziemy, pomówmy o zaistniałych faktach.
W tym przypadku, jeszcze wyraźniej niż na wykresie tygodniowym widzimy wybicie z formacji opadającego klina. Ponadto pokonana została strefa oporu, oznaczona szarym prostokątem. Ponieważ wzrosty obejmowały także weekend, utworzona została znaczna luka CME, której zakres objął aż 7,3% wzrostu (żółty prostokąt). Staje się ona kluczem dla dalszej akcji cenowej. Jednocześnie, spoglądając w lewo widzimy lokalny szczyt, wyznaczony dokładnie w tym samym miejscu, w którym znajduje się aktualna wartość BTC. Stanowi to istotny opór. Zieloną linią oznaczyliśmy natomiast 200-dniową średnią kroczącą, która zwykle dla Bitcoina stanowiła opór, lub w innych przypadkach wsparcie.
Analizując owe czynniki, stawiamy tezę, że cena BTC może w tym momencie dążyć do utworzenia kanału zniżkującego (żółte linie). Rynek kryptowalut charakteryzuje się zamiłowaniem do równoległych formacji. Ta w dodatku satysfakcjonowałaby zarówno byki, jak i niedźwiedzie. Dla byków, byłaby to formacja sugerująca wybicie. Niedźwiedzie z kolei chcąc ją potwierdzić, widziałyby szansę na utworzenie nowego dna. Stąd też warto obserwować zachowanie ceny wokół luki CME. Jeżeli nie zostanie ona uzupełniona lub jej wypełnienie będzie tylko częściowe, scenariusz pro-wzrostowy, pozostaje wysoce prawdopodobny.
Pamiętajmy jednak, że rynek jest krótkoterminowo nadmiernie wyprzedany. Obrazują to dywergencje RSI, wskaźnik Stochastic RSI, a także TD Sequential.
Hash Ribbons ‘Buy Signal’ i jego siła
To co stanowi jeden z najbardziej byczych sygnałów na wykresie, to oczywiście wskaźnik zakupowy Hash Ribbons. Na interwale jednodniowym pojawił się on już czternasty raz w swojej historii. Trzynaście razy zasugerował rajd. Jak będzie teraz? Przyjrzymy się jego historycznym osiągnięciom:
Grudzień 2011: +76% w 15 dni,
Czerwiec 2012: +156% w 58 dni,
Luty 2013: +1195% w 61 dni,
Styczeń 2015: +13% w 43 dni,
Móc. 2015: +40% w 66 dni,
Sierpień 2016: +96% w 127 dni (i około +4500% w 469 dni),
Styczeń 2019: +250% w 167 dni,
Grudzień 2019: +46% w 47 dni,
Kwiecień 2020: +41% w 38 dni,
Lipiec 2020: +35% w 36 dni,
Grudzień 2020: +250% w 133 dni,
Sierpień 2021: +61% w 95 dni,
Sierpień 2022: -25,6% w 94 dni (sygnał tylko na wykresie dziennym).
Zatem ostatni z sygnałów zakupowych Hash Ribbons nie został potwierdzony na wykresie tygodniowym, skutkiem czego nie zadziałał. Tym razem jak wiemy, jest już zupełnie inaczej.
