Siła reakcji na przedstawiony przez nas przed tygodniem poziom nie pozostawia złudzeń – Bitcoin doświadcza silnego oporu, którego przebicie wydaje się w obecnej chwili mało prawdopodobne. Ponadto na wykresie pojawia się dobrze znany nam wzorzec. Czy mamy zatem do czynienia z fazą akumulacji Wyckoffa?
Bitcoin na wykresie tygodniowym
Ze wszystkich materiałów jakie dziś postanowiliśmy zaprezentować, wykres tygodniowy Bitcoina wydaje się być jednym z najmniej interesujących. Wszystko z powodu względnie niewielkich zmian, jakie na nim obserwujemy. Mimo, ze miniony tydzień BTC zakończył na czerwono, to jednak wartość owego spadku wyniosła ledwie 0,2%. Tym sposobem poziom 28.600 USD po raz kolejny potwierdzony został jako opór. W dodatku wyznaczony on został bardzo precyzyjną i silną reakcją.
Niemniej są to jedyne negatywne informacje, jakie jesteśmy w stanie pozyskać. Poza tym Bitcoin zdołał utrzymać RSI przy wysokiej wartości, wynoszącej 53. Jak wiemy, faworyzuje ona stronę byczą. MACD natomiast, mimo odrzucenia ważnego horyzontalnego obszaru, wciąż było w stanie utrzymać bycze momentum. Spoglądając zatem z owej perspektywy, z łatwością jesteśmy w stanie określić aktualny poziom wsparcia, który wynosi 24.900 USD.
Bitcoin an wykresie jednodniowym
Znacznie więcej wydarzeń ma miejsce na wykresie dobowym Bitcoina. W chwili pisania owej analizy zaobserwować możemy, że luka CME utworzona przed tygodniem jest właśnie wypełniana. W tym samym czasie pojawiają się pierwsze bycze dywergencje. Jedną z nich objawia wskaźnik OBV. Druga natomiast już niebawem stać się może faktem na RSI. Aby jednak rzeczywiście miało to miejsce, cena czołowej kryptowaluty zejść musi jeszcze niżej niż obecnie.
Analizę warto uzupełnić także o MACD. Wyraźnie widzimy, że wskaźnik ten doświadcza niedźwiedziego krzyża. To samo ma miejsce pomiędzy 100- i 200-dniową średnią kroczącą. Na wykresie oznaczyliśmy je kolejno żółtą i zieloną linią. Pozostając w obrębie owych średnich możemy przypuszczać, że 50-dniowa SMA (czerwona linia) stać się może tymczasowym poziomem wsparcia.
Czy Bitcoin znajduje się obecnie w fazie akumulacji Wyckoffa?
Jeszcze przed dwoma laty temat fazy akumulacji Wyckoffa nieustannie gościł we wszystkich dostępnych na rynku analizach Bitcoina. Czyżby czołowa kryptowaluta ponownie miała doświadczyć podobnego scenariusza? Hipotetycznie istnieją ku temu pewne podstawy.
Poniżej zestawiamy aktualną sytuację Bitcoina zestawioną z jednym z wzorców akumulacji według Wyckoffa. Zdecydowanie nie są one identyczne, a nawet dalekie od perfekcji. Jednak gdyby były takie same, byłby to scenariusz oczywisty, a rynek lubi wzbudzać niepewność. Zważywszy zatem, że Bitcoin w cyklu swego życia znajduje się obecnie w okresie kilku miesięcy przed halvingiem, który z kolei był za każdym razem katalizatorem dla rynku byka, okres akumulacji, tudzież re-akumulacji znajduje silne uzasadnienie. Wzorzec ten zatem ma prawo się wypełnić. Idąc jego tropem, Bitcoin powinien znajdować się obecnie w jego środkowej fazie.
Chwila dla altcoinów
Dominacja Bitcoina dociera do bardzo ważnego poziomu i traci z nim kontakt. 200-tygodnioowa SMA (niebieska linia) po raz kolejny działa jako opór. Pojawia się zatem szansa na wzrosty wybranych altcoinów. Niemniej bliskość 100-dniowej SMA (żółta linia), na którą BTC zawsze silnie reagował, sugerować może, że czas altcoinów nie potrwa długo.