Bitcoin tym razem zaskakuje i bardzo szybko wyłamuje się górą z formacji zniżkującego kanału. Istnieją podstawy by przypuszczać, że formacja ta nie była wypełniona, a wybicie jest fałszywe. Jednak to nie kanał wywołuje największe wątpliwości, a horyzontalny opór oraz reakcja na zbieżność średnich kroczących.
Bitcoin na wykresie miesięcznym
Wrzesień za nami. Mityczny miesiąc spadków tym razem nie był aż taki straszny, gdyż jak się okazuje, czołowa kryptowaluta zdołała w jego trakcie zyskać na wartości. Przyglądając się wykresowi widzimy zatem wzrosty wynoszące 4,0%. MACD zdołało tym samym utrzymać bycze momentum. Ciekawostką jest bardzo rzadkie zjawisko, które objawia się byczym krzyżem pomiędzy 10-miesięczną, a 20-miesięczną średnią kroczącą. Oznaczyliśmy je kolejno na żółto i zielono. MA10 przy tym potwierdzona została jako wsparcie, a MA20 kandyduje obecnie do tej samej roli. Najsłabszym elementem wykresu jest natomiast RSI, które mimo iż nie wykazuje żadnej znaczącej dywergencji, to znajduje się tuż pod istotnym oporem, osiągając poziom 49.
Tymczasem rozpoczyna się równie mityczny Październik, a wraz z nim IV kwartał roku. Jest to okres, który historycznie przedstawiał się najczęściej, jako jeden z najlepszych dla Bitcoina i całego rynku kryptowalut. W najbliższym czasie przekonamy się, czy reguła ta zostanie podtrzymana.
Bitcoin na wykresie tygodniowym
Jeszcze silniejszy ruch niż na wykresie miesięcznym, mogliśmy zaobserwować w przypadku BTC na wykresie tygodniowym. Tutaj albowiem wzrosty wyniosły aż 6,65%. Dzięki temu RSI zdołało wznieść się ponad poziom 54. Wskaźnikowi od dłuższego czasu towarzyszy przy tej okazji bycza dywergencja RSI. Efektem ostatnich wzrostów, MACD zdołało utrzymać bycze momentum. Mimo owego ruchu horyzontalny poziom oporu pozostał niezmienny i kształtuje go wartość 28.600 USD. Niezmienny jest także poziom wsparcia, wynoszący dokładnie 24.900 USD.
Bitcoin na wykresie jednodniowym
Czy potencjalna formacja zniżkującego kanału, z którego Bitcoin dokonał wybicia, może być uznawana za właściwą? Mamy ku temu pewne wątpliwości. Z technicznego punktu widzenia, formacje tego typu wymagają co najmniej trzech punktów styku ceny, zarówno z oporem, jak i ze wsparciem. W tym wypadku owego zjawiska nie obserwujemy. Z jednej strony nie jest to zaskoczeniem, gdyż rynek kryptowalut jest dość młodym, przez co bardzo często porusza się szybciej niż aktywa tradycyjnych finansów. Z drugiej jednak strony, nadal jesteśmy w trakcie rynku niedźwiedzia, tudzież w okresie akumulacji. Nie jest to zatem czas błyskawicznych wybić, charakterystycznych dla rynku byka. Z tego też względu przypuszczamy, iż wybicie to jest fałszywe lub że formacja nie może zostać uznana za wiarygodną.
Warto także zauważyć, że w chwili jej wybicia powstała luka CME, znajdująca się nieznacznie poniżej poziomu 27.000 USD. Luki te lubią być wypełniane, acz nie zawsze ma to miejsce.
Kontynuacja wzrostów Bitcoina napotkała natomiast bardzo silny opór na poziomie, który od dawna obserwujemy. Mowa tu o 28.600 USD. Odrzucenie jest czyste i bardzo silne. Obraz dopełniają 100-dniowa SMA (żółta linia), oraz 200-dniowa SMA (zielona linia). Widać wyraźnie, że cena Bitcoina nie zdołała zamknąć się ponad żadną z nich. Taka sytuacja przemawia za ewentualnym głębszym ruchem ku dołowi. Jeżeli do niego dojdzie, warto wypatrywać dywergencji. Póki co jednak, większość wskaźników pozostaje neutralna.