W ostatnim czasie Cardano (ADA) zdecydowanie skupia uwagę inwestorów. Coin, który utrzymywał się w długotrwałej konsolidacji, nagle notuje nowe ATH na poziomie 2,97 USD. Co jest powodem i jakie są potencjalne dalsze ruchy na ADA?!
Wizje zamieniają się w rzeczywistość
Powody dla których Cardano ponownie pojawia się pośród projektów o najwyższej kapitalizacji są dwa. Pierwszym z nich jest oficjalne wejście ADA na rynek japoński. Tamtejsze giełdy słyną z wyjątkowo restrykcyjnych regulacji, co skutkuje tym, iż notowanych jest na nich stosunkowo niewiele monet. Uzyskanie zgody japońskich regulatorów na listing nowej kryptowaluty, ma prawo być traktowane przez resztą globalnego rynku, jako swego rodzaju certyfikacja projektu. Taką właśnie, z dniem 25 sierpnia oficjalnie uzyskuje Cardano.
Jest jednak jeszcze jedna, znacznie ważniejsza data. Wedle informacji, jaką niedawno obwieścił twórca Cardano Charles Hoskinson, 12 września w sieci trzeciej najsilniejszej monety dokona się długo-wyczekiwany Hard Fork o nazwie Alonzo. Wraz z nim, na platformie uruchomione zostaną smart kontrakty. To przełomowy moment i prawdziwy krok milowy w historii. Aktualizacja ta była wyczekiwana przez rynek od wielu miesięcy. Powodowała ona spore zamieszanie wśród spekulantów. Tymczasem już lada moment stanie się ona faktem.
Cardano (ADA) – dokąd może dotrzeć cena monety
ADA to wyjątkowa moneta, która w porównaniu do reszty rynku przejawia jedną szczególną cechę. Dotychczas po dynamicznych wybiciach, potrafiła ona długotrwale utrzymywać nowo-osiągane obszary cenowe. Podobne zachowanie mogliśmy zaobserwować od końca lutego aż do początku sierpnia. W tym czasie cena tokena oscylowała pomiędzy 1.00 a 1.55 USD, notując przy tym wybicie ku nowemu ATH na poziomie przekraczającym 2,51 USD. Co ważne, podczas majowego załamania rynku, gdy większość monet traciła kilkadziesiąt procent swojej wartości, ADA była w wstanie cofnąć się do wspomnianej strefy i ją silnie podtrzymać. Zbudowało to bazę do aktualnie obserwowanych wzrostów.
Przyglądając się wykresowi Cardano, możemy zauważyć zdecydowany ruch paraboliczny wynikający ze stałej silnej akcji zakupowej ze strony inwestorów. Niepokojąca natomiast staje się dywergencja, jaką obserwujemy na RSI (żółte linie). Podczas gdy cena zmierza ku górze, indykator kieruje się w dół, wskazując na możliwą lokalną korektę. Przetestowanie ATH ustanowionego 16 maja jako wsparcia, przed dalszą kontynuacją wzrostów jest bardzo prawdopodobne.
Należy jednak pamiętać, że ADA jest aktualnie w fazie prawdziwego hype’u. Zanegowanie wskaźników niedźwiedzich jest wysoce prawdopodobne.
Aby określić dokąd cena Cardano jest w stanie dotrzeć, musimy spojrzeć na inny wykres. Tutaj z pomocą przychodzi zestawienie ADA z BTC.
Wykres zależności obu monet obrazuje silne wybicie z wcześniejszego płaskiego poziomu oporu (biała linia), a także z linii trendu spadkowego (szara linia ukośna), które zamieniły się we wsparcie. Co istotne, tutaj również możemy zauważyć dywergencje. Powstają one na RSI, MACD, a także na wolumenie. Pojawia się zatem ryzyko korekty, podczas której powinniśmy szukać wsparcia w okolicach 0,00005049 BTC. Wyłamanie tego obszaru skutkować natomiast może kolejnym testem wcześniej wspomnianej białej linii, usytuowanej w regionie 0,0000419 BTC. Natomiast ewentualny rajd w górę ma szansę zaprowadzić cenę ADA w stosunku do BTC nawet w okolice ATH, usytuowanego w obszarze 0,000088 BTC.
Kupuj plotki sprzedawaj fakty?
Wydarzenia jakie napędzają rajd ceny Cardano, są aspektami długo-wyczekiwanymi i mogą być w znacznym stopniu wkalkulowane już w cenę tokena. W związku z powyższym okolice dnia Hard Forka Alonzo, mogą skutkować podwyższoną zmiennością, a nawet silnym spadkiem ceny. Patrząc jednak na siłę społeczności tworzonej wokół ADA, oraz na niestandardowe zachowania cenowe coina, utrzymanie przez niego nowych wysokich poziomów przez kolejne miesiące, jest równie prawdopodobne.