W ciągu sześciu dni wartość Bitcoina wzrosła o ponad 19% po to, by w ciągu jednego dnia spaść o niemal 10%. Co wywołuje tak wielkie zawirowania na rynku i czego spodziewać się w nadchodzących dniach?
Ogromne ruchy
Od naszej ostatniej analizy, na wykresie Bitcoina wiele się zmieniło. Spełnił się także scenariusz, na który zwróciliśmy szczególną uwagę. Okazuje się, że wskazana przez nas na wykresie dobowym bycza dywergencja RSI, została rozegrana niemal natychmiastowo. Dywergencje wchodzące w strefę wyprzedania, wykazują szczególną siłę, która w tym wypadku dała o sobie znać.
Efektem tego Bitcoin dokonał sześciodniowego rajdu, wzrastając o ponad 19%. Owy wzrost zakończył się w okolicach długoterminowej linii trendu spadkowego, która po raz kolejny jest respektowana. Notowane we wtorek, 13 września przeceny spowodowały, że BTC ponownie broni kluczowego dla siebie poziomu 20.000 USD.
W obecnej chwili, nie obserwujemy na wykresie żadnych szczególnych anomalii. MACD straciło swój byczy impet i kieruje się ku dołowi. Z kolei RSI spadło poniżej poziomu 50. Ten zwykle odpowiada za kluczowy punkt wsparcia lub oporu. W efekcie, w obecnej sytuacji poziom 50 na indykatorze RSI, najpewniej stanowić będzie trudną do sforsowania przeszkodę. Łącząc oba czynniki, można przypuszczać, że czołowa kryptowaluta czeka na konsolidację.
Makroekonomiczne czynniki manipulacyjne
Zeszłotygodniowe przemówienie Jerome Powell‘a, które objawiało się zdecydowanie jastrzębim nastawieniem do rynków finansowych, skutkowało rozpoczęciem rajdu Bitcoina. Sytuacja ta nie jest typową. Przyznać jednak należy, że rynek nie spodziewał się innego komunikatu niż ten, który otrzymał. Zatem rozpoczął się proces kupowania faktu, po wcześniejszej sprzedaży plotki. Był on nadzwyczaj silny, niemniej zakończył się publikacją danych na temat wysokości inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Ta wyniosła 8,3%, co stanowi wartość wyższą od przewidywań ekonomistów, wynoszącą 8,1%. Mimo, że de facto odnotowano spadek w stosunku do danych z poprzedniego miesiąca (8,5%), to jednak rynek postanowił tę informację bardzo silnie odreagować. Tego rodzaju scenariusz, gdy negatywna wiadomość popycha cenę ku górze, napotykając kolejną potencjalnie negatywną wiadomość, będącą pochodną tej pierwszej, może wskazywać na rynkową manipulację.
Bitcoin w ślad za SPX
Nie po raz pierwszy spadki na rynku kryptowalut, popychane są przez takie same ruchy na rynkach tradycyjnych. Tym sposobem, warto zwrócić uwagę na zachowanie amerykańskiego indeksu SPX.
13 września, pojawiła się na nim potężna wyprzedaż zmniejszająca wartość indeksu o 4,32%. W chwili pisania tej analizy obserwujemy, że SPX odbija się od poziomu 0,236 Fibo. Jest to kluczowy obszar do obrony. Jego przełamanie ma prawo skutkować atakiem na nowe tegoroczne minima. Spodziewamy się jednak, że podobnie jak w przypadku Bitcoina, rynek czeka konsolidacja.
MACD tymczasowo straciło bycze momentum, a RSI spadło poniżej poziomu 50. Czas na jego retest od odłu.
Dominacja Bitcoina z fałszywym wybiciem
W ostatnim materiale zwróciliśmy także uwagę na dominację Bitcoina, która osiągnęła zaskakująco niski poziom. Sugerowaliśmy, że może to być fałszywe wybicie. Tak też się stało i BTC.D znajduje się ponownie powyżej 40%.Warto jednak pamiętać, że często dotykane wsparcie z czasem traci swoją siłę.