Ethereum nie przestaje zadziwiać. Druga największa pod względem kapitalizacji rynkowej kryptowaluta, ustanawia kolejne ATH!
Sytuacja na wykresie ETH/USD
Dzień, w którym Bitcoin uderza w 69.000 USD, jest także dniem, gdy Ether po raz kolejny notuje szczyt swej wartości. Tym razem dotarł on do poziomu 4.870 USD. Tak jak zaznaczyliśmy w poprzednim materiale, ETH poruszał się w kanale wzrostowym, który w obecnej sytuacji wciąż jest utrzymywany. Zaobserwować możemy także delikatną korektę, która sprowadziła cenę króla altcoinów do wyznaczonego przez nas szarego obszaru, z którego z kolei zaobserwowaliśmy odbicie. Warto jednak zaznaczyć, że aktualna akcja cenowa nie zresetowała niedźwiedziej dywergencji na RSI, która wciąż wskazuje na możliwy mocniejszy ruch w dół (żółte linie). Została ona natomiast wydłużona, co może skutkować ewentualnie silniejszą korektę. Słabnące staje się także MACD i nawet w jego przypadku, histogram sugeruje odwrócenie kierunku ceny.
Potencjalne poziomy oporów i wsparć pozostają bez zmian. Okolice 5.000 USD jako opór, wynikający z wybicia omawianej we wcześniejszych materiałach byczej flagi. Oraz wsparcia wyznaczane regionem pomiędzy szczytami z maja i września (szary prostokąt) i liniami trendów. W tym wypadku zarówno spadkowego (biała linia), jak i wzrostowego (zielona linia).
On-chain bycze
Dane on-chain dla Ethera pozostają bardzo zdrowe. Szczególnym optymizmem napawa statystyka ilości Etherów utrzymywanych na giełdach. Podobnie jak w przypadku Bitcoina, ich liczba sukcesywnie spada. Osiągnięty został poziom 14.241.527,151 ETH, co jest najniższą wartością od 3 lat.
Sytuacja na wykresie ETH/BTC
Tutaj zdecydowanie dzieje się wiele. Zacznijmy jednak od tego, że czwarty kwartał nie był nigdy szczególnie udany dla Ethera, w relacji do Bitcoina. Zazwyczaj druga co do wielkości kryptowaluta traciła do Bitcoina, lecz w przypadku hossy, wciąż dobrze wyglądała w parze do dolara. Tymczasem teraz obserwujemy ETH, które zarówno do BTC jak i USD radzi sobie bardzo dobrze. Po dynamicznym ruchu z przełomu kwietnia i maja, widzimy bardzo szeroki obszar konsolidacji. Wielokrotne trendy spadkowe wyłamywały się w nim ku górze, najczęściej po napotkaniu linii trendu wzrostowego, którą zaznaczyliśmy tutaj zielonym kolorem. Pojawił się także bardzo wyraźny trend spadkowy utworzony z połączenia szczytu majowego z wrześniowym. Zatem poziomy wsparcia i oporu klarują nam się dość przejrzyście. Całość tworzy byczą chorągiew. Wybicie tej formacji ma prawo zaprowadzić ETH do rekordu jego wartości, usytuowanego na poziomie 0,12344999 BTC. Opuszczenie chorągwi może nastąpić pod koniec czwartego kwartału, lub z początkiem przyszłego roku, kiedy to właśnie ETH do BTC zaczynało historycznie najsilniej zyskiwać. Tymczasem spodziewamy się wydłużonego okresu konsolidacji, a nawet krótkoterminowego spadku wartości ETH, na co wskazuje niedźwiedzio uformowane MACD.