Krótkoterminowa analiza często potrafi przyprawić o dreszczyk. Codziennie dochodzące nas wiadomości, zarówno pozytywne, jak i negatywne, wprawiają cenę Bitcoina w dynamiczne ruchy wzrostowe, jak i spadkowe. Są one pożądane dla traderów. Tymczasem Hodlerzy BTC zwracają uwagę na wykresy w skali makro i właśnie tym wykresom przyjrzymy się w niniejszym materiale.
Wydłużające się cykle?
Coraz częściej w przestrzeni publicznej pojawiają się hipotezy sugerujące wydłużające się cykle Bitcoina, o coraz niższej paraboli wzrostów. Trudno się z nimi nie zgodzić, gdyż po halvingach w 2012 i 2016 roku cykle trwały odpowiednio 52 tygodnie i 75 tygodni. Obecny cykl, mierzony od tego samego punktu daje nam ich już 84.
W odpowiedzi na ową teorię powstają modele cenowe, oparte o skalę logarytmiczną, które doskonale odzwierciedlają długoterminowy ruch. Jednym z wykresów na którym warto się oprzeć jest BLX, który nie uwzględnia ceny Bitcoina na konkretnej giełdzie, a bierze pod uwagę dane z rzeczywistych transakcji.
Fran Strajnar, jako jeden z jego współtwórców analizuje go pod kątem potencjalnych dłuższych cykli, a także szczytów i dna wyceny. W oparciu o przedstawione przez niego dane widzimy, iż punkt szczytowy obecnego cyklu nastąpić może w 2022 roku. Co istotne, projekcja ta nie powstała wczoraj, a jeszcze w 2019 roku. Potencjalna wycena szczytowa wskazuje okolice 100.000 USD. W obliczu wcześniej przedstawionych danych dotyczących długości poprzednich cykli, wizja ta znajduje uzasadnienie.
Co mówią nam dane techniczne na klasycznym wykresie
Bitcoin na skali tygodniowej wygląda bardzo zdrowo. Na pierwszy plan rzucają nam się wyraźnie wyższe górki i wyższe dołki, które w zdecydowany sposób potwierdzają trwanie trendu wzrostowego. Poziomymi, niebieskimi liniami wyznaczyliśmy wszelkie płaskie regiony wsparcia i oporu, które dotychczas odgrywały istotne role. Na obecną chwilę, z całą pewnością można przyznać, że Bitcoin swobodnie porusza się między nimi, dokonując kolejnych testów. Idąc za obecną trajektorią ruchu widzimy, iż kolejne długoterminowe wybicie powinno doprowadzić cenę BTC do obszarów w okolicach 65.000 USD. Ewentualna utrata siły przez BTC oznaczać może potencjalny ruch ku 42.000 USD.
Teoretycznie na drodze wzrostów stanąć może oznaczona na różowo 20-tygodniowa średnia krocząca, która w oczach inwestorów również stanowi istotny punkt wsparcia i oporu. Jednak obecny cykl o tyle różni się od poprzednich, że cena Bitcoina zdążyła już zanurkować poniżej wskazanej średniej, a mimo to kilka tygodni później ponownie wyłamała ją ku górze. Istnieje zatem prawdopodobieństwo podobnego scenariusza.
Byczo przedstawia nam się dywergencja RSI. Sytuacja, w której występuje ona na skali tygodniowej, ma znacznie wyższą siłę niż w przypadku skali dobowej. Dywergencje silnie zaznaczają potencjalną możliwość nawrotu ruchu ceny, jednak nie wskazują one dokładnego punktu. Ich wydłużanie, skutkuje najczęściej nadaniem owej anomalii większej siły wpływu na wartość Bitcoina.
Niepokojące wydaje się być MACD, które znajduje się w niedźwiedzim obszarze. Warto obserwować ten wskaźnik i wyczekiwać nawrotu na histogramie. Zwiastuje on najczęściej długotrwałe odwrócenie trendu. W tym przypadku, podobny scenariusz może skutkować bardzo interesującym rozpoczęciem nowego 2022 roku.