50 tysięcy Bitcoinów powiązanych z amerykańskimi organami ścigania zmieniło swoje adresy; ogromna część z nich trafia na giełdę

BTC

Ponad 50 tysięcy Bitcoinów, jakie  na przestrzeni ostatnich lat skonfiskowane zostały przez amerykańskie organy ścigania, zmieniło właśnie adresy swojego pobytu. Lwia część z nich trafiła na giełdę Coinbase.

Poważne przetasowania rządowych Bitcoinów

Ogromne transfery Bitcoinów wykryte zostały między 7, a 8 dniem marca. Dotyczą one ponad 50 tysięcy BTC, o łącznej wartości przekraczającej 1 miliard dolarów. Monety te są doskonale znane rynkowi. Są to bowiem zasoby Bitcoina, jakie przetrzymywane były na różnych portfelach, należących do amerykańskich organów ścigania. Pochodzą one z przejęć, jakich dokonano na przestrzeni ostatnich lat. Dotyczyły one przede wszystkim rynku znanego jako Silk Road.

Większość z owych Bitcoinów skonsolidowana została na dwóch nowych adresach. Okazuje się jednak, że ogromna część, wynosząca dokładnie 9.861 BTC trafiła na giełdę Coinbase. Można przypuszczać zatem, że zostaną one w najbliższym czasie upłynnione. Informację tę potwierdziła firma analityczna PeckShield.

Silk Road i jego historia

2011 rok był czasem, kiedy Bitcoin był jeszcze bardzo słabo rozpoznawalnym wynalazkiem. W tym właśnie roku powstało Silk Road, czyli nowoczesny czarny rynek, założony przez Rossa Ulbrichta, znanego szerzej pod pseudonimem „Dread Pirate Roberts”. To właśnie ta przestrzeń, jako jedna z pierwszych sprzyjała BTC, akceptując przy tym płatności w owej kryptowalucie. Niewątpliwie przyczynił się on do popularyzacji rozwiązania. Silk Road zostało oczywiście zauważone przez amerykańskie organy ścigania. Wykorzystanie Bitcoina, z uwagi na jego obecność właśnie w takiej przestrzeni, przyczyniło się do czasowego osłabienia wizerunku kryptowaluty. Z czasem stosowne instytucje zdołały skonfiskować wiele przedmiotów należących do założyciela Silk Road, w tym także ogromne zasoby BTC. Te w późniejszym okresie wystawiane były na aukcje.

Wielkim ich beneficjentem był chociażby popularny zwolennik crypto, Tim Draper, który w 2014 roku kupił prawie 30 tysięcy BTC. Kolejna pokaźna aukcja miała miejsce w 2015, kiedy to wystawiono blisko 50 sztuk BTC.

Sytuacja inna niż wszystkie

Mimo iż handel Bitcoinami pochodzącymi z konfiskaty odbywał się już niejednokrotnie, to rynek wydaje się być rzeczywiście przejęty obecnymi ruchami. Nic zatem dziwnego. Bitcoin znajduje się obecnie w głębokiej bessie, przy względnie niewielkiej płynności, co może oznaczać, że niewielki zrzut wywoła poważne spadki ceny. Na szczęście, na giełdę wysłano mniej niż 20% rządowych zasobów. Pozostałe ponad 40 tysięcy BTC najpewniej czeka na lepsze czasy.

ZastrzeżenieBlockbulletin nie bierze odpowiedzialności za inwestycje oparte na informacjach zawartych w witrynie. Zalecamy czytelnikom przeprowadzenie dokładnych badań przed podjęciem jakichkolwiek inwestycji.

UDOSTĘPNIJ TEN POST

Najnowsze wiadomości

All articles loaded
No more articles to load

Poznaj

It seems we can't find what you're looking for.

Analizy

All articles loaded
No more articles to load

Najnowsze wiadomości

BlackRock składa wniosek o spot Bitcoin ETF

Największa na świecie firma inwestycyjna, postanawia złożyć wniosek o spot Bitcoin ETF. Dołącza ona tym samym do kolejki wnioskodawców, którzy oczekują na werdykt. Jednak to…
All articles loaded
No more articles to load