Jeden z tokenów wchodzących w skład przestrzeni Shiba Inu, nie zważa na trwającą rynek niedźwiedzia i postanawia atakować swoje ATH. Co powoduje rajd BONE i czy może potrwać on dłużej? Przekonajmy się!
Token z istotnym zastosowaniem
Podczas gdy SHIB w chwili pisania tego tekstu znajduje się blisko 85% poniżej swojego ATH, BONE prężnie pędzi przed siebie. Tokeny silnie ze sobą powiązane, najczęściej notują wspólne rajdy, a ich ceny bywają proporcjonalne. W tym wypadku nie obserwujemy podobnego zjawiska.
Widzimy zatem stosunkowo słaby SHIB, który okazjonalnie notuje bardzo przyzwoite rajdy. Jednak jego akcja cenowa zamyka się obecnie w konsolidacji. Sytuacja BONE jest absolutnie odmienna, przez co token zdecydowanie przebija poziom 1,00 USD.
Może być to spowodowane zastosowaniem BONE. Jest to bowiem token zarządzający ekosystemem Shibaswap. Pozwala on tym samym głosować sympatykom Shiba Inu na przedstawiane przez deweloperów propozycje dalszego rozwoju. Im więcej BONE posiada dany użytkownik, tym jego głos ma większą wagę, a w konsekwencji bardziej znaczący wpływ na przyszłość przestrzeni Shiba Inu.
Poważne przyczyny wzrostów
Aby mogły wystąpić wzrosty, niezbędne jest ku temu właściwe podłoże. Szczególnie gdy mówimy o próbie ataku na nowe ATH. A takie właśnie zdarzenie ma miejsce w przypadku BONE. Token wspierany jest informacjami, jakie dopływają z obozu Shiba Inu. Tutaj dowiadujemy się, że już w przyszłym miesiącu światło dzienne ujrzeć ma szczegółowa dokumentacja Shibarium. Premierę zanotować ma także publiczna baza testowa. Właśnie to wydarzenie wywołuje na rynku wielkie napięcie, gdyż jak się okazuje, BONE ma być tokenem gazowym, znajdującym zastosowanie w drugiej warstwie SHIB. Taka informacja daje podstawę ku byczemu nastawieniu.
Shibarium ma na celu zapewnienie szybszych i dużo bardziej skalowalnych transakcji, niż miało to dotychczas miejsce. Na jego temat zdążyliśmy napisać już bardzo wiele. Jeżeli nie zdążyłeś jeszcze przeczytać naszych artykułów, dotyczących rozwoju Shiba Inu, zachęcamy do skorzystania z lupki znajdującej sie w górnej części ekranu i dowiedzenia się więcej.
Co czeka BONE?
Spoglądając na wykres BONE, widzimy wyraźnie wzrastające wolumeny handlowe. Takie środowisko sprzyja dalszym wzrostom. Tymczasem RSI chwilowo znalazło się w strefie wykupienia, co skutkowało korektą z osiągniętego 5 sierpnia poziomu 1,20 USD. Nie dostrzegamy jednak żadnej niedźwiedziej dywergencji. Niepokojącym sygnałem może być słabnące MACD, lecz zbyt wcześnie aby na jego podstawie prognozować odwrócenie trendu.
Najwyższy poziom jaki BONE zdołał w swej historii osiągnąć wyniósł 1,2586 USD. Obecnie trwa konsolidacja pod owym obszarem. Szanse na nowe ATH wydają się zatem znaczące.