Długoterminowa prognoza ceny Bitcoina, jest częstym przedmiotem dyskusji. Różne znane postacie prześcigają się w swoich predykcjach. W ich gronie znajduje się między innymi słynny inwestor Mike Novogratz, który uważa, że w ciągu nadchodzących 5 lat BTC osiągnie 500 tysięcy dolarów. Znajduje on ku temu uzasadnienie.
Optymistyczna postawa
Novogratz był ostatnio gościem Bloomberg Crypto Summit. Z tej okazji, podzielił się on ze swoimi słuchaczami perspektywą dla ceny Bitcoina. Jego zdaniem, czołowa kryptowaluta jest wręcz skazana na wysokie poziomy cenowe. Zwróciwszy uwagę na technologię jaka stoi za BTC oznajmił, że poziom 500 tysięcy dolarów jest osiągalny w perspektywie nadchodzących 5 lat. Powodami ku tak optymistycznym prognozom, są miedzy innymi globalna adopcja i wybitne właściwości, które szczególnie mocno odróżniają Bitcoina od złota. Jedną z owych właściwości jest łatwość transferu i fakt, że Bitcoin jest realną ochroną przed inflacją. Jak twierdzi:
„BTC został skrojony na miarę, aby być antyinflacyjnym magazynem wartości”.
Zepsuty system
Mike Novogratz jest powszechnie znaną postacią. Ten doświadczony inwestor obecnie pełni funkcję dyrektora Galaxy Investment Partners – spółki koncentrującej się na inwestycjach w sektorze kryptowalut.
Na rynek spogląda on doświadczonym okiem i ocenia, że globalny system finansowy jest wysoce zepsuty. Napędzany jest on poprzez nieustanne generowanie długu. Skrojony został przy tym w taki sposób, by napędzać gwałtowną inflację. W takich warunkach jego zdaniem Bitcoin jest idealnym narzędziem do walki z powyższymi wadami.
Już w minionym miesiącu Novogratz zauważył, że amerykańska gospodarka zmierza ku gwałtownej recesji. Skoro taka wystąpić miałaby w USA, to można się spodziewać, że podobny, a nawet gorszy scenariusz czekać może resztę świata. Tymczasem odczyt inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych za czerwiec wyniósł 9,1% i jest on najwyższy na przestrzeni ostatnich 40 lat.
Dno zostało osiągnięte?
Novogratz surowo wypowiedział się również na temat regulatorów. Wskazał on bezpośrednio, że nie robią oni wystarczająco dużo, by chronić inwestorów detalicznych. W jego ocenie mali inwestorzy stają do nierównej gry przeciwko instytucjom, które z kolei do generowania zysku używają wysokich dźwigni. Ciekawostką jest z kolei fakt, iż Novogratz pokusił się o stwierdzenie, że „najgorsze na rynku kryptowalut wreszcie się skończyło”. Czy zatem w jego ocenie dno wyceny BTC zostało już osiągnięte? Być może niebawem się o tym przekonamy. A za kolejne 5 lat dowiemy się, czy wizja 500 tysięcy dolarów za Bitcoina, faktycznie zostanie dopełniona.