Mimo swojego ogromnego załamania, Terra Luna wciąż pozostaje projektem, który skupia uwagę wielu rynkowych analityków. W obliczu hard fork’a, jeden z miliarderów a przy tym inwestorów kryptograficznych, zapytany został o potencjalne zaangażowanie środków w Lunę 2.0. Odpowiedź była zdecydowana.
Atmosfera pełna napięcia
Mark Cuban jest powszechnie znanym inwestorem na rynkach tradycyjnych. Zasłynął on także ze swoich wypowiedzi na temat rynków kryptograficznych, a także z ulokowania części swojego majątku chociażby w Bitcoinie. Szacuje się iż w swym zarządzaniu posiada blisko 4,4 miliarda dolarów. Czy część z tych środków ma prawo zostać ulokowana w Lunę 2.0?
Takie pytanie zostało postawione przed Cuban’em i jak się okazuje, odpowiedź była zwięzła i zdecydowana – „Nie”.
Nowe rozdanie
Niedawno informowaliśmy, iż Do Kwon podjął decyzję o hard forku sieci Luna i uruchomieniu projektu LUNA 2.0. Na czym polegało rozwidlenie, dowiedzieć się możesz z artykułu pod tytułem:
„Poznaj plany Do Kwon’a, by uchronić Terra Lunę przed zagładą”. W chwili pisania tego artykułu nowa wersja Luny jest już oficjalnie działającym blockchainem.
Niewątpliwie świat kryptowalut poświęcał mu będzie sporo uwagi. Inwestorzy są jednak podzieleni – jedni sugerują wielkie odrodzenie i szansę na gigantyczne zyski, inni – nadchodzącą ponowną klęskę. Pewne jest, że Luna 2.0 to sprawdzian wytrwałości, umiejętności i finalnie test zaufania do Do Kwon’a. Mark Cuban zdaje się jednak nie wierzyć w odrodzenie. Podobnie jak nie wierzył w pierwszą wersję Luny. W swych wypowiedziach dał jasno do zrozumienia, że nigdy nie inwestował w Terra UST, ani też w samą Lunę. Jak mówił:
„Nie jestem w to w ogóle zaangażowany. Nigdy nie byłem właścicielem żadnej z nich”.
W dalszej części swej wypowiedzi zwraca uwagę, że LUNA w jego oczach nigdy nie przeszła testu na bycie projektem zrównoważonym, a jest to w jego opinii niezbędne, dla podjęcia inwestycji:
„Kryptowaluty to jak inwestowanie w każdy inny biznes. Sprawdzasz, czy jest to trwały produkt lub usługa”.
LUNA 2.0 na globalnych giełdach
Największe giełdy kryptograficzne ogłosiły wsparcie dla nowej wersji ekosystemu Terra. Pośród nich są takie platformy jak Binance, FTX, Crypto.com, Huobi, Bitfinex, Bybit, Gate.io, Bitrue i Kucoin. Co ważne, Binance zaznaczyło, że ściśle współpracuje z zespołem Terra nad planem naprawczym. Przy tak silnym zapleczu generowanym przez środowisko, uzasadnione stają się nadzieje na powstanie Luny z popiołów. Czy jednak powróci zaufanie? Decyzja należeć będzie do inwestorów.