Przestrzeń DeFi, mimo iż jest wyjątkowo innowacyjna, to jednak nie jest dostępna dla wszystkich. Wiele osób ma z nią kłopot, przez co doświadczają oni niejako wykluczenia. Zauważył to jeden z szefów Ripple, na niedawnej konferencji w Toronto.
Przyszłość zdecentralizowanych finansów
We wtorek, 9 sierpnia, w Toronto, podczas konferencji Blockchain Futurist, odbył się panel zatytułowany „The Future of Decentralized Finance”. Jego prelegentami byli: Szef rynków DeFi w Ripple Labs – Boris Alergant, CEO Aventus Ventures – Kevin Hobbs, współzałożycielka i CEO FLUIDEFI – Lisa Loud oraz współzałożyciel i CEO Teller Finance – Ryan Berkin.
W trakcie wydarzenia podjęta została bardzo istotna kwestia. Prelegenci zapytani zostali o przyszłość zdecentralizowanych finansów i o działania jakie należy podjąć, aby te zostały przyjęte do głównego nurtu.
Dla Borisa Alergant’a odpowiedź wydała się dość jasna. Jak sam określił, niezbędna jest tutaj „zabójcza aplikacja”. Jego zdaniem wzrost adopcji pochodzić będzie z przyjaznej dla użytkownika aplikacji CeFi, która będzie umożliwiała ekspozycję na DeFi:
„Dla przeciętnego użytkownika bywa to trudne. Mówisz swojej mamie jak wyjść i postawić na Aave lub ETH, a to jest proces. Ona nie wie jak używać MetaMask, ale chce jakoś wygenerować zysk. Chce dokonać transakcji, ale nie wie jak to zrobić. Więc myślę, że instytucjonalna adopcja jest tam, gdzie to zmierza, a instytucje są tym, co umożliwi dostęp ‘killer app’ do konsumentów, aby naprawdę wprowadzić kryptowaluty i DeFi na następny poziom”.
Historia uczy
Lisa Loud potwierdziła pogląd swojego przedmówcy. Zwróciła ona uwagę na adopcję Internetu i fakt, że przeciętny jego użytkownik do tej pory ma niewielkie pojęcie na temat działania protokołów takich jak TCP/IP:
„Wszyscy korzystamy z internetu, prawda? Internet był dla nas zmianą paradygmatu, ale nie wiemy jak używać TCP/IP. W tej chwili każdy, kto używa DeFi, wie, jak używać protokołów, to nie jest zrównoważone, to nie jest dobry model adopcji. Jeśli wrócimy za dwa lata, zauważymy instytucje inwestujące więcej w DeFi i zobaczymy też firmy tworzące prostsze doświadczenia dla użytkowników”.
DeFi do spółki z CeFi – czy to możliwe?
Tymczasem Boris Alergant nie ma wątpliwości, że sektor DeFi jest wręcz skazany na współpracę z CeFi. Stwierdził on tym samym, iż:
„DeFi będzie ostatecznie uzupełniać i dopełniać CeFi. W końcu tak naprawdę nie obchodzi cię, czy handel odbywa się za pośrednictwem zdecentralizowanych środków na scentralizowanej giełdzie”.
Przed kilkoma tygodniami pisaliśmy na temat innej ciekawej opinii w tej samej kwestii. Jeżeli jeszcze nie czytałeś, zajrzyj do artykułu pod tytułem: „Mark Cuban twierdzi, że rynek niedźwiedzia zakończy się po tym, jak krypto-aplikacje staną się przydatne”.