Jeszcze do niedawna rynek zwracał uwagę na kłopoty sieci Solana, która wielokrotnie doświadczała problemów, powodujących wstrzymanie jej działalności. Podobna sytuacja przytrafiła się właśnie Ethereum, które przez 25 minut nie obsługiwało transakcji.
Ethereum doświadcza zaskakujących problemów
W czwartek, 11 maja na Ethereum Beacon Chain pojawił się problem z finalnością transakcji, który trwał prawie pół godziny. Odkrycie niezidentyfikowanej usterki wywołało niepokój wśród deweloperów rdzenia Ethereum, którzy zauważyli, że mimo proponowania nowych bloków, transakcje nie były w stanie zostać zakończone.
To jednak nie pierwszy incydent tego typu. Podobna sytuacja miała miejsce 15 marca, kiedy to niskie wskaźniki udziału walidatorów, wpłynęły na opóźnienie aktualizacji Ethereum „Shapella”, na wersji testowej Goerli. Ostatecznie jednak, przeprowadzona w mainnecie aktualizacja, która odbyła się 12 kwietnia, całkowicie wyeliminowała powodujący zakłócenia problem.
Warto przypomnieć, że Beacon Chain to oryginalny blockchain Ethereum typu proof-of-stake, który został uruchomiony po raz pierwszy w 2020 roku. Początkowo działał on równolegle z siecią proof-of-work, by z czasem pozwolić na całkowite przejście ekosystemu na szybszy i bardziej ekologiczny mechanizm konsensusu oparty o staking.
Przyczyny kłopotów Ethereum
Mimo, że nowy problem spowodował wstrzymanie oddechu przez wielu użytkowników sieci, to po 25 minutach od jego wystąpienia, Ethereum ponownie zaczęło finalizować bloki, a Preston Van Loon, programista rdzenia Ethereum i współzałożyciel Prysmatic Labs, z dumą ogłosił, że „finalność została przywrócona”.
Według danych Beaconcha.in, witryny analizującej Ethereum, epoki od 200.552 do 200.554 doświadczyły nagłego spadku liczby poświadczeń.
Epoka to okres 32 slotów, podczas których walidatorzy proponują i poświadczają bloki. Zazwyczaj trwa ona około sześciu minut i 24 sekundy.
Mimo że przyczyna problemu pozostaje niejasna, deweloperzy Ethereum zapewniają, że zajmują się badaniem incydentu, aby zapobiec jego ponownemu wystąpieniu w przyszłości.
Zróżnicowanie najlepszym rozwiązaniem
Po awarii Ethereum, znany konsultant pod pseudonimem Superphiz, zwrócił uwagę na fakt, że „różnorodność klientów” była kluczowym czynnikiem, który pozwolił na szybkie przywrócenie finalności. Jednakże zauważył on także, że problemu można było całkowicie uniknąć, gdyby każdy klient miał tylko do 33% kontroli nad siecią.
Różnorodność klientów odnosi się do liczby różnych oprogramowań klienckich, dostępnych dla walidatorów w sieci. Im większa różnorodność, tym sieć dla walidatorów staje się bezpieczniejsza i co tym idzie, stabilniejsza.