Podczas gdy wielu spekuluje, czy obecna sytuacja jest już bessą, czy tylko znaczącą rynkową korektą, wątpliwości zdaje się nie mieć twórca Cardano, Charles Hoskinson. W swoim tweecie wita społeczność, w kryptowalutowej zimie.
Trudna sytuacja wzmaga negatywny sentyment
„Kupuj gdy krew się leje, sprzedawaj gdy wszyscy są chciwi” – tak głosi jedna z czołowych doktryn rynków finansowych, w tym także kryptograficznych. Od kilku miesięcy obserwujemy, iż sentyment jest szczególnie negatywny, co powinno przekładać się na odbicie. Te jednak nie nadchodzi, w związku z czym Bitcoin nurkuje, a wraz z nim ku dołowi podąża cały rynek kryptowalut.
Na fakt ten uwagę zwraca między innymi założyciel projektu Cardano (ADA), Charles Hoskinson. W jednym ze swoich najnowszych tweetów, kieruje on do społeczności kryptograficznej następujące słowa:
„Jeśli to Twoja pierwsza kryptowalutowa zima, witaj. Przeżyłem wiele od 2011 roku i zawsze uderzają jak zimna kąpiel lodowa. W fazie ulicy jesteśmy we krwi paniki. Przejaśnienie ustępuje w ciągu kilku tygodni lub miesięcy po znalezieniu dna. Potem długa wspinaczka po drabinie”.
Jak można zauważyć, Hoskinson pokusił się tutaj o określenie ram czasowych, w jakich rynek powinien jego zdaniem napotkać dno i rozpocząć proces odreagowywania. W najlepszym wypadku potrwa to kilka tygodni, w najgorszym czekać nas mogą jeszcze dalsze miesiące spadków.
Cardano w głębokim dołku
Sam Bitcoin od szczytu osiągniętego w listopadzie 2021 roku, do dołka z 12 maja stracił na swojej wartości aż 63%.
Z kolei Cardano (ADA) znajduje się w jeszcze gorszej sytuacji. Moneta, która od niedawna cieszy się ekosystemem zdolnym do tworzenia inteligentnych kontraktów, za którą stoi ogromna społeczność sympatyków, swój szczyt zanotowała we wrześniu 2021 roku, na poziomie 3,16 USD. Od tamtego czasu straciła blisko 88% swojej wartości, osiągając dotychczasowe dno wynoszące 0,383 USD. Ciekawostką może być fakt, że mimo iż ADA była jedną z najszybciej rozwijających się sieci ostatnich dwóch lat i notowała przy tym gigantyczne wzrosty mierzone od osiągniętego dna, to swoje wcześniejsze ATH z początku 2018 roku zdołała poprawić zaledwie o 125%. Podążając za słowami Hoskinson’a, możemy przypuszczać, że Cardano wciąż jest w fazie poszukiwania punktu swojego ostatecznego odbicia. Czy będzie to start nowego rajdu, na jeszcze wyższe szczyty? Być może nadchodzące miesiące przyniosą w tej kwestii odpowiedź.