Blisko 14 miliardów dolarów wyparowało w ciągu ostatnich 3,5 miesięcy z BUSD. Dziś stablecoin powrócił do poziomu, jakiego nie widział od dawna. Gdzie podziały się te środki?
BUSD nurkuje
3 marca to dzień, kiedy po raz pierwszy od bardzo dawna, kapitalizacja stojącego za Binance stablecoina BUSD, spadła do poziomu poniżej 10 miliardów dolarów. Ostatni raz widziana była ona tutaj 27 czerwca 2021 roku.
Potwierdzenie tych informacji znaleźć możemy na danych on-chain dostarczonych przez platformę analityczną Looknode.
Patrząc wstecz, dniem kiedy BUSD notował rekordowe poziomy był 15 listopada 2022 roku. Miało to miejsce tuż po upadku giełdy FTX, a wartość market capu stablecoina osiągnęła poziom 23,361 miliarda dolarów. Od tamtej pory część z owych monet została całkowicie usunięta z rynku, najprawdopodobniej w celu wypłacenia osiągniętych przez inwestorów zysków.
Sytuacja wokół monety zmieniła się diametralnie 12 lutego bieżącego roku. Wtedy to jej emitent, Paxos, stanął w obliczu pozwu wystosowanego przez Amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Przedmiotem roszczeń było rzekome naruszenie przepisów dotyczących ochrony inwestorów, na które wpływ miał właśnie obrót BUSD. Efektem tego stablecoin wszedł w drugą silną falę odpływu kapitału.
Dokąd odpływa kapitał z BUSD?
SEC uruchomiło domino, gdyż chwilę później Nowojorski Okręg Usług Finansowych nakazał spółce Paxos, zaprzestanie emisji nowych monet BUSD. Wszystkie te informacje łącznie, przyczyniły się do ucieczki kapitału z narażonego na wpływ negatywnych bodźców stablecoina. Mimo to, ten wciąż utrzymuje wartość amerykańskiego dolara, którego reprezentuje. Zastanawiające jest jednak, dokąd kapitał z BUSD aktualnie wędruje. Z pewnością część owych środków całkowicie opuszcza rynek kryptowalut, poprzez zamianę BUSD na waluty fiducjarne. Odzwierciedla to łączna ilość stablecoinów w obiegu. Zyskuje także Tether (USDT). On jest głównym beneficjentem, gdyż na giełdzie Binance, gdzie operacje w obrębie BUSD są codziennością, USDT stanowi drugi najlepszy wariant.
Niemniej tendencja z czasem zdaje się tracić na sile. Okazuje się, że zyskuje inny, nieco mniej znany stablecoin – TUSD. On także, będąc opcją wspieraną przez Binance, staje się łatwy w wymianie.
Czy BUSD powie nam prawdę o stablcoinach?
Oficjalnie wiadome jest iż produkt, jakim jest BUSD, nie jest emitowany przez giełdę Binance, lecz jedynie z nią powiązany. Gwałtowne spadki kapitalizacji stablecoina mogą niebawem doprowadzić do sytuacji, gdy całkowicie zniknie on z rynku. Takie wydarzenie, w obliczu audytów, o które rynek już wielokrotnie prosił, a które nigdy się nie odbyły, odpowie nam na pytanie, czy BUSD jest w pełni zabezpieczony. Jeżeli okaże się, że nie, crypto stanie w obliczu presji wyprzedaży. Natomiast, jeżeli tak, zarówno Binance, jak i Paxos zyskają w oczach uczestników rynku, nie tylko na wiarygodności, ale także zauwafniu.