Czy SEC szykuje się na ofensywę wymierzoną w kryptowaluty? Wypowiedź znanego amerykańskiego miliardera sugeruje, że taki scenariusz może mieć miejsce.
Nieujawnione stanowisko SEC
Niedawny tweet Senatora Pat’a Toomey’a, komentujący oskarżenia SEC, wobec jednego z byłych pracowników Coinbase, wywołał spore poruszenie.
Senator pisze w nim:
„Wczorajsze postępowanie egzekucyjne jest doskonałym przykładem tego, że SEC ma jasną opinię na temat tego, jak i dlaczego niektóre tokeny klasyfikują się jako papiery wartościowe. Jednak SEC nie ujawniła swojego stanowiska przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego”.
Temat ten nie umknął znanemu biznesmenowi i miliarderowi Mark’owi Cuban’owi, który skomentował go w następujący sposób:
„Myślisz, że to źle? Poczekaj, aż zobaczysz, co wymyślą na rejestrację tokenów. To koszmar, który czeka na branżę kryptograficzną. Jak inaczej zatrudnić tysiące prawników i stworzyć powody, by prosić o więcej pieniędzy podatników?”.
Na pierwszy rzut oka, owa wymiana zdań brzmi dość tajemniczo. U źródła nabiera jednak większego sensu.
W co gra SEC?
W czwartek, 21 lipca, SEC poinformowała o zarzutach skierowanych przeciw byłemu pracownikowi Coinbase, Ishanowi Wahi, a także jego bratu i przyjacielowi. Oskarżeni zostali oni o insider trading oraz wykorzystywanie poufnych informacji w celach handlowych.
„Dzisiaj ogłosiliśmy oskarżenia o wykorzystanie informacji poufnych wobec byłego menedżera produktu Coinbase, jego brata i przyjaciela za popełnienie schematu handlu przed wieloma ogłoszeniami dotyczącymi niektórych aktywów kryptograficznych, które zostaną udostępnione do handlu na platformie Coinbase”.
Łączna wartość wygenerowanych przez nich zysków, miała sięgać 1,5 miliona dolarów. Ich działania były proste – kupowali kryptowaluty tuż przed ich listingiem na giełdzie i niedługo potem zrzucali je ponownie na rynek. Co ciekawe, według SEC co najmniej 9 z 25 tokenów, które trio kupowało, to niezarejestrowane papiery wartościowe. Czy zatem SEC ma gotową definicję dla konkretnych tokenów i nie chce podzielić się nią ze światem?
Coinbase odpowiada
Coinbase, jako spółka notowana na tradycyjnym parkiecie, szczególną uwagę przykłada do przejrzystości swoich działań. Z tego tytułu wsparła SEC w dochodzeniu i ujęciu sprawców przestępstwa. Niemniej argumentacja SEC nie w pełni przypadła przedstawicielom giełdy do gustu. Jak czytamy w poście na blogu:
„7 z 9 aktywów zawartych w zarzutach SEC, wciąż jest notowanych na platformie Coinbase. Żadne z tych aktywów nie jest papierem wartościowym”.
Giełda zastrzegła przy tym, że każde z notowanych aktywów podlega rygorystycznej analizie jeszcze przed udostępnieniem go na platformie. W dodatku proces ten samo SEC zdołało już wcześniej przejrzeć i nie zgłosić ku niemu obiekcji.