Nowa platforma w segmencie NFT przebojem wdarła się na rynek. Jej wolumeny przewyższają wyniki OpenSea. Stoją jednak za tym niewłaściwe praktyki handlowców.
Mocny start LooksRare
Gdy nie tak dawno temu, LooksRare wykonywało swoje pierwsze kroki w segmencie NFT, nikt nie spodziewał się tak oszałamiających statystyk, jakie platforma osiągnie. Okazuje się, że w kilku pierwszych dniach swego funkcjonowania, LooksRare przekroczyło wolumen obrotu dotychczasowego lidera w segmencie NFT, jakim jest OpenSea.
Według analityków z DappRadar w przypadku obu giełd wystąpiła znacząca rozbieżność między wolumenami, a ilością zaangażowanych w handel użytkowników. Okazało się bowiem, że podczas gdy OpenSea było detronizowane przez swojego młodszego konkurenta, posiadało jednocześnie większą liczbę aktywnych handlowców. Oznaczać to mogło, że handlowcy na LooksRare zaczęli handlować między sobą tak, aby wywoływać sztuczny ruch. Dla przykładu, 19 stycznia uśredniony wolumen transakcyjny LooksRare wyniósł blisko 380 tysięcy dolarów na użytkownika.
Washtrading przyczyną
Powodem takiego zjawiska nie jest jednak zainteresowanie handlowców nową, a przy tym drogą kolekcją NFT, a bardziej możliwość pozyskania darmowych tokenów Looks, które wydawane są w odpowiedzi na wolumeny transakcyjne inwestujących w NFT na LooksRare użytkowników. DappRadar zauważył obecność wielu inwestorów posiadających po dwa portfele i handlujących wyłącznie między sobą w celu pozyskania jak najwyższego airdrop’u. Praktyka ta zwana jest washtradingiem i na rynkach tradycyjnych jest zakazana. Z kolei przedstawiciele LooksRare sugerowali w oficjalnych komunikatach, że spodziewali się tego rodzaju działań handlowców, stąd też dostosowali wysokość opłat transakcyjnych na tyle, by działania te stały się nieopłacalne. Jak się okazuje, nie zostało wykonane to wystarczająco precyzyjnie, przez co handlowcy poprzez niewłaściwe praktyki wciąż czerpią znaczne zyski.
Czy LooksRare zagraża OpenSea?
Zyski jakie można czerpać obecnie na LooksRare poprzez washtrading zaczną wygasać 10 lutego, kiedy platforma wejdzie w drugą fazę wynagradzania właścicieli najwyższych wolumenów. Wtedy profity znacząco spadną, co może stać się mniej opłacalne dla handlowców. Spodziewać się można zatem odpływu użytkowników, a co za tym idzie zmniejszenia obrotów. Pewne jest jednak, że o LooksRare dzięki tego rodzaju zabiegom usłyszało wiele osób. Być może w niedalekiej przyszłości i oni założą na owej platformie swoje konto.