Miliarder Paul Tudor Jones po raz kolejny zagościł w studiu CNBC. W udzielonym wywiadzie zaznaczył, że Bitcoin wygrywa walkę ze złotem o miano zabezpieczenia przed inflacją.
Brak jakichkolwiek złudzeń
Problem inflacji nabiera tempa. Z tego powodu często słyszymy o potrzebach zabezpieczania swojego majątku. Dotychczas za najlepsze aktywo przechowujące wartość uchodziło złoto, które niejednokrotnie w czasach jakichkolwiek kryzysów zyskiwało na wartości i zapewniało posiadaczom spokojny sen. W ostatnim czasie jego kondycja nieco słabnie. Podnoszą się zatem głosy, że to właśnie Bitcoin, dzięki swym właściwościom daje większe szanse na przetrwanie trudnych okresów.
Jedną z osób stających po tej właśnie stronie barykady jest miliarder Paul Tudor Jones, właściciel funduszu hedgingowego, który bywa gościem programu Squawk Box w CNBC. Podczas środowego wywiadu, prowadzący Andrew Ross Sorkin wspomniał rozmowę jaką miał okazję przeprowadzić z miliarderem kilka miesięcy wcześniej. Tudor Jones poinformował w niej, że uważa Bitcoina za zabezpieczenie przed inflacją. Padło zatem pytanie, czy w obecności tak znaczących wzrostów wartości kryptowalut potwierdziłby tą tezę. Miliarder nie miał złudzeń i odpowiedział następująco:
„Słuchaj, kryptowaluty w moim portfelu są w pojedynczych cyfrach. Mam niewielką pozycję w naszym funduszu. Uważam, że poruszamy się w coraz bardziej zdigitalizowanym świecie. Najwyraźniej jest miejsce dla kryptowalut i najwyraźniej wygrywają one obecnie wyścig ze złotem. Więc tak, myślę, że byłoby to bardzo dobre zabezpieczenie przed inflacją. W tej chwili wybrałbym je zamiast złota”.
Jest to dość istotny głos w publicznym dyskursie, w którym jak wiemy zdania są podzielone. Ponadto wciąż stosunkowo niewielu miliarderów przyznaje się do posiadania kryptowalut. Nazwanie ich zabezpieczeniem przed inflacją, będącym lepszym od złota jest odważnym i niekoniecznie poprawnym politycznie posunięciem.
Bitcoin i złoto – podobieństwa i różnice
Najbardziej istotną różnicą pomiędzy Bitcoinem, a złotem jest jego forma. Przede wszystkim złoto jest aktywem namacalnym, czego nie można powiedzieć o żadnej z kryptowalut. Ponadto złoto może i występuje w ilości ograniczonej, acz ilość ta wciąż nie jest znana, a w razie jakiejkolwiek potrzeby z łatwością można zwiększyć jego wydobycie. Pod tym względem Bitcoin stanowi aktywo wysoce deflacyjne, którego ilość zaprogramowana została na zaledwie 21 milionów monet.
Jednym z kluczowych podobieństw jest z kolei sposób globalnej adopcji obu podmiotów. Zarówno złoto, jak i Bitcoin zostały przyjęte przez świat, jako formy zabezpieczenia majątku. Jest to motywowane niezależnością od sytuacji ekonomicznej poszczególnych krajów. Są one także łatwo zbywalne poza oficjalnym obiegiem. Ostatecznie coraz wiecej osób uznaje, że zarówno złoto jak i Bitcoin mogą stanowić skuteczną formę walki z inflacją, dając nadzieję na przetrwanie wszelkich perturbacji.