Jedna z popularnych platform do analizy zarówno kryptowalut, jak i rynków kryptograficznych Coincub, stworzyła najnowszy ranking, z którego wynika, że Niemcy stały się najbardziej przyjaznym krajem dla sektora.
Solidna pozycja
Zespół Coincub przebadał 46 krajów. Każdy z nich jest, lub jeszcze do niedawna był silnie zaangażowany w rozwój przestrzeni blockchain na swoim terenie. Tworząc ranking badacze skupili się na danych ilościowych takich jak wielkość wydobycia, obrót zasobami cyfrowymi, podłoże ustawodawcze, warunki podatkowe, zaangażowanie instytucji oraz udział banków centralnych. Pominięta nie została także edukacja i zaangażowanie ICO w kwestie związane z ochroną środowiska.
W tym jakże złożonym rankingu, na czele wyłoniło się pięć krajów. Są to kolejno: Niemcy, Singapur, Stany Zjednoczone, Australia i Szwajcaria.
Raport opublikowany został 14 kwietnia i odzwierciedla on sytuację na koniec pierwszego kwartału 2022 roku. Głównym czynnikiem wpływającym na przejęcie pozycji lidera przez Niemcy jest fakt stale rosnącej akceptacji instytucjonalnej w kraju, a także progresywna polityka w zakresie opodatkowania.
Jak czytamy w raporcie:
„Przełomowa decyzja, aby uczynić inwestycje kryptowalutowe częścią swojego ogromnego krajowego sektora oszczędnościowego, sygnalizuje akceptację instytucjonalną na wysokim poziomie i świetlaną przyszłość kryptowalut w Niemczech”.
W lipcu minionego roku, w artykule pod tytułem „Niemieckie fundusze instytucjonalne, zgodnie z nowym prawem mogą teraz kupować Bitcoina”, informowaliśmy o dynamicznym rozwoju niemieckiego sektora oszczędnościowego. Nie uszło to uwadze analityków Coincub. Mimo, że wiele pozostało jeszcze do zrobienia, wystarczyło to aby największa z europejskich gospodarek, dokonała awansu z czwartego na pierwsze miejsce w rankingu.
Singapur spada, Stany Zjednoczone bez zmian, Chiny na dnie
Dotychczasową pozycję lidera zajmował Singapur. Jednak zmiany jakie wprowadził rząd, w zakresie surowej polityki przeciwko promocji usług kryptograficznych, a także ograniczeń dotyczących Bitomatów, spowodowały jego spadek na drugą pozycję.
Trzecie miejsce na podium zachowały Stany Zjednoczone. Wpływ na to miała jasna wizja nadchodzących regulacji, a także wysoki współczynnik Hash Rate, który wynosi tutaj 35% wartości generowanej przez wszystkie kraje globu.
Ostatnie miejsce w klasyfikacji przypadło Chinom. Kraj, który jeszcze do niedawna liderował pod względem wydobycia Bitcoina, po licznych zakazach dotyczących zarówno górnictwa, jak i przeprowadzania transakcji, zamyka ranking Coincub.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden kraj. Mowa to u Zjednoczonych Emiratach Arabskich, które w ostatnim czasie nabierają tempa w kwestii regulacji i stają się interesującym regionem dla giełd, które poszukują stałej lokalizacji. Debiut w rankingu uplasował ZEA na 26 pozycji, lecz wiele wskazuje, że ta niebawem się zmieni.