Komisja Papierów Wartościowych i Giełd pozostaje nieugięta, wnosząc przy tym o utajenie, a nawet odwołanie części postępowania. Agencja podtrzymuje tym samym swoje obawy o życie eksperta i wskazuje na znanego prawnika, jako społecznego prowokatora.
SEC się nie poddaje
W minionym tygodniu, w artykule pod tytułem: „Kolejna wygrana Ripple – sędzia Analisa Torres odrzuca wniosek SEC o utajnienie sprzeciwu wobec udziału Amici”, informowaliśmy o nachodzącym przesłuchaniu eksperckim, na podstawie którego kontynuowana ma być batalia pomiędzy Komisją Papierów Wartościowych i Giełd, a firmą Ripple.
Jak się okazuje, wątek ten doczekał się kontynuacji. SEC pozostaje nieugięta w swoich poglądach sugerując, że przesłuchanie eksperta Patricka Doody’ego, może doprowadzić do bliżej nieokreślonych ruchów ze strony inwestorów XRP, którzy od początku postępowania sądowego tracą na wartości swojej inwestycji. Agencja zaznaczyła tym samym, że 11 z 17 przedłożonych załączników nie powinno zostać upublicznionych przez sąd, gdyż mogą one wręcz zagrażać życiu Doody’ego.
Efektem tego Ripple wraz z SEC odbyły spotkanie, w celu omówienia, które z załączników mogą zostać upublicznione, a które powinny uzyskać charakter poufnych.
Jak stwierdza agencja w oficjalnym komunikacie:
„SEC przyznaje, że proponowane reedycje w sprzeciwie i zapieczętowanie 11 załączników są ściśle dostosowane do wyższej wartości, jaką jest ochrona bezpieczeństwa świadków w świetle prawdopodobieństwa, że wcześniejsze nękanie i groźby będą kontynuowane w przypadku braku takich kroków”.
John Deaton oskarżony
Postawa SEC podsycana jest opinią jej przedstawicieli, wskazującą iż prawnik John Deaton, poprzez Twittera dokonał upublicznienia pewnych informacji na temat Doody’ego, które w założeniu SEC zamierzała utajnić.
W oficjalnym piśmie czytamy:
„Chociaż niektóre informacje, o których zapieczętowanie wnosi SEC, zostały już upublicznione przez adwokata wnioskodawców, Johna Deatona, SEC wnosi o zapieczętowanie tych i innych materiałów, aby zapobiec dalszym groźbom i nękaniu eksperta SEC”.
W dalszej części Agencja kontynuuje:
„Każde dodatkowe ujawnienie informacji o biegłym lub jego opinii, w tym ujawnienie materiałów, które są już w domenie publicznej, doprowadzi do dodatkowych gróźb i nękania biegłego”.
Hogan w obronie Deatona
Tymczasem inny znany ze sprawy Ripple vs. SEC adwokat, Jeremy Hogan wskazuje, że Deaton posiada pełne prawo do wyrażania opinii na temat biegłego SEC. W jego opinii niedorzeczne jest, że Agencja interpretuje komentarz adwokata jako groźbę, czy też nękanie, mogące dodatkowo podsycić gniew społeczności XRP.
Decyzja w sprawie utajenia, tudzież upublicznienia zeznań ekspertów pozostaje zatem w gestii sędzi Analisy Torres.
