Sam Bankman-Fried udzielił wywiadu dziennikarzom Forbes, w którym wskazał na problemy z jakimi aktualnie boryka się segment kryptowalut. Jego zdaniem część giełd jest niewypłacalna, lecz wciąż nie zostało to przez nie ujawnione.
Giełdy trzeciego rzędu
Dramat jakiego doświadczył ekosystem Terra, a także sytuacja wokół BlockFi i Voyager Digital skłaniają uczestników i obserwatorów rynku, do szeroko zakrojonej dyskusji na temat jego kondycji. Jedną z ciekawszych rozmów jest niewątpliwie wywiad jakiego udzielił prezes giełdy FTX, Sam Bankman-Fried dla czasopisma Forbes.
Początek rozmowy skupiał się wokół BlockFi i Voyager, gdyż jak się okazuje, oba podmioty uzyskały gigantyczny zastrzyk gotówki ze strony Bankman-Fried’a. Łączna wartość pożyczek, w celu utrzymania ich na wodzie wyniosła 750 milionów dolarów. Prezes FTX widzi w tym zabiegu misję wyższego rzędu i mówi:
„Jesteśmy gotowi zrobić nieco gorszy interes, jeśli będzie to konieczne, aby ustabilizować sytuację i chronić klientów”.
Tego rodzaju działalność, to nie tylko wykazanie dobrej woli, ale także utrzymanie branży kryptowalutowej przy życiu i próba zapobieżenia dalszej eskalacji lawinowych upadłości. SBF czuje się w obowiązku niesienia pomocy. Jednak, jak zaznacza, nie każdy na to zasługuje:
„Istnieją firmy, które są już za daleko w tyle i nie ma sensu ich wspierać. Istnieją giełdy trzeciego stopnia, które już teraz są skrycie niewypłacalne”.
Niepewność wokół górników
Jak sądzi Bankman-Fried, w Stanach Zjednoczonych swą siedzibę ma blisko 600 mniej znanych giełd. Mają one oferować wysoką dźwignię finansową, która może mieć destrukcyjny wpływ nie tylko na inwestorów ale także na nie same.
Prezes FTX postanowił również wypowiedzieć się na temat kondycji sektora wydobywczego. Widać wyraźnie, że przychody górników wyraźnie spadły. Patrząc przez pryzmat wskaźników, są one niższe od ponoszonych kosztów. Objawia się to między innymi tym, iż górnicy w ostatnim czasie więcej Bitcoina upłynniali, niż wydobywali. Według Bankman-Fried’a trend ten może się jeszcze przez jakiś czas utrzymywać.
Bezpieczeństwo z różnych perspektyw
Ciekawym był także wątek dotyczący bezpieczeństwa, który w dodatku przejawiał się w kilku różnych aspektach. Pierwszym z nich jest jego spadek w sieci Bitcoin, który wynika z osłabienia hash rate, a przy tym także ze zmniejszenia używanej przez górników energii. Ma mieć to również bezpośredni wpływ na kondycję firm, które wykazują Bitcoin w swych bilansach.
Rozwiał on natomiast wątpliwości na temat Tethera. Największy jak dotąd stablecoin, był obiektem wielu dyskusji dotyczących jego zabezpieczenia. Jak twierdzi Bankman –Fried:
„Uważam, że naprawdę niedźwiedzie opinie na temat Tether są błędne… Nie sądzę, aby istniały jakiekolwiek dowody na ich poparcie”.