8 czerwca 2021 Kongres w Salwadorze przegłosował wprowadzenie ustawy, dzięki której Bitcoin (BTC) stał się oficjalnym środkiem płatniczym. Ustawa ta umożliwia między innymi zapłacenie podatków, wzięcie kredytu lub dostanie wypłaty właśnie w Bitcoinach! Po pozytywnym rozpatrzeniu tej ustawy, salwadorski minister finansów, Alejandro Zelaya, poprosił o wsparcie techniczne Bank Światowy. Żadne państwo do tej pory nie wprowadziło bowiem Bitcoina na tak dużą skalę. Niestety, minister usłyszał stanowcze „nie”.
Bank Światowy – co to za instytucja?
Bank światowy nie jest bankiem w klasycznym rozumieniu tego pojęcia, jak większość z nas mogłaby z resztą przypuszczać. Terminem tym określa się dwie agencje ONZ, które działają w Grupie Banku Światowego. Instytucje te mają na celu zapewnianie pożyczek finansowych na dogodnych warunkach państwom członkowskim, dotacje a także pomoc w walce z ubóstwem. Wspierają one finansowo również dziedziny takie jak: ochrona zdrowia, ochrona środowiska oraz edukacja.
Salwador wprowadza Bitcoin jako oficjalny środek płatniczy
Miłość prezydenta Salwadoru, Nayiba Bukelego, do kryptowalut jest już powszechnie znana. Od kilku lat konsekwentnie realizuje on politykę mającą prowadzić do zaadaptowania kryptowaluty jako oficjalnego środka płatniczego w Salwadorze. Wreszcie, w 2021 roku, to mu się udało. Bukele twierdzi, że Bitcoin (BTC) to waluta przyszłości. Przewiduje on, że wprowadzenie jej jako oficjalnego środka płatniczego przyniesie Salwadorowi wzrost gospodarczy, zwiększy innowacyjność oraz rozwinie sektor turystyczny. Pomysł ten spotkał się zarówno z dużym poparciem, jak i z mocną krytyką.
Przeciwnicy wprowadzenia Bitcoina w Salwadorze
Bank Światowy oficjalnie skrytykował pomysł wprowadzenia Bitcoina jako środka płatniczego. Krytykę tą uzasadnia faktem, że Bitcoin stwarza duże możliwości prania brudnych pieniędzy. Ustawa ta ma również inne niedociągnięcia związane między innymi z kwestią ochrony środowiska oraz przejrzystości.
Podobnie do Banku Światowego zareagowały inne ważne organizacje finansowe, takie jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy(IMF) oraz Bank Rozrachunków Międzynarodowych(BIS), a nawet JP Morgan. Organizacje te od zawsze ostrożnie podchodziły do tematu kryptowalut, a nieprzemyślane działania Bukelego tylko potęgują tą opinię. Salwadorskiemu prezydentowi bowiem tak zależy na przyciągnięciu inwestorów, że nie dba on o to, skąd pochodzą Bitcoiny (BTC), i czy faktycznie nie pochodzą one z niedozwolonego źródła. Ustawa prezydenta ma również jeszcze jeden dość niepokojący aspekt: przewiduje 0% podatku od zysków kapitałowych uzyskanych w obrocie Bitcoinem.
Zakończenie
Wprowadzenie Bitcoina (BTC) jako oficjalnego środka płatniczego, szczególnie w kraju takim jak Salwador, gdzie duża część społeczeństwa nie posiada nawet konta w banku jest pomysłem szalonym. Tak też jest oceniany przez duże i szanowane instytucje finansowe. Czas pokaże, czy okaże się to pomysłem trafionym.