W weekend 7-8 sierpnia 2021 odbyły się obrady amerykańskiego Senatu na temat projektu ustawy dotyczącego infrastruktury, zwanego „Infrastructure Bill”. Ustawa ta dotyczy między innymi funduszy w wysokości 1 biliona USD przeznaczonych na budowę infrastruktury drogowej, transportowej, wspieranie czystej energii oraz konstrukcję mostów. Największe kontrowersje wzbudza w niej przepis dotyczący opodatkowania transakcji kryptowalutowych. Więcej na temat „Infrastructure Bill” oraz działaniach podejmowanych przez administrację Bidena w dalszej części artykułu.
O czym traktuje poprawka do ustawy nt. infrastruktury?
Poprawka do ustawy nt. infrastruktury przedstawiona została przez senatora
Poprawka kompromisowa przedstawiona została przez senatora Pata Toomeya (Pensylwania), Cynthię Lummis (Wyoming), Kyrsten Sinema (Arizona) i Roba Portmana (Ohio). Wyjaśnia ona dokładnie definicję „brokera”, który zgodnie z obowiązującym tekstem przepisu będzie zobowiązany do zgłaszania zysków pochodzących z transakcji kryptograficznych wypełniając formularz podatkowy 1099.
Do tej pory, ustawa definiowała „brokera” jako „każdą osobę, która (za wynagrodzeniem) jest odpowiedzialna za regularne świadczenie wszelkich usług dotyczących transferu zasobów cyfrowych w imieniu innej osoby”. Zdaniem niektórych osób pojęcie to jest zbyt szerokie, ponieważ może dotyczyć zarówno górników, programistów, jak i innych interesariuszy, którzy wykonują czynności związane z transferem zasobów cyfrowych, jednak nie mają wystarczających informacji na temat swoich klientów, aby poprawnie wypełnić formę 1099.
Poprawka od ustawy uzyskała poparcie sekretarz skarbu Janet Yellen, jednakże Senat i tak nie zagłosował jednogłośnie. W poniedziałkowym głosowaniu przeciwny był senator pochodzący z Alabamy, Ruchard Shelby, a ponieważ do przyjęcia poprawki wymagana była jednomyślność – póki co pierwotna definicja „brokera” pozostanie aktualna. Kolejne głosowanie odbyć się ma we wtorek, 10 sierpnia 2021.
Kontrowersyjna poprawka
Poprawka od ustawy proponowana przez Toomeya wzbudza niemałe kontrowersje wśród Amerykanów. Idąc jej tropem, wszyscy brokerzy musieliby składać raporty do IRS od transakcji powyżej 10,000 USD, w tym – również i górnicy. Ale przecież górnicy nie mają dostępu do informacji niezbędnych do wypełnienia formularza 1099.
Wymagania, aby zbierać informacje dotyczące podmiotu, który przeprowadza transakcję (takie jak: nazwiska, adresy, kwoty transakcji) są również kwestią, która mocno uderza w prywatność – a z tego przecież słyną kryptowaluty. Blockchain i transakcje, które są w nim przeprowadzane, nie wiążą informacji z osobą, ale raczej z serią działań, które miały miejsce wcześniej, dlatego rynki kryptowalut nie pozwalają łatwo na zbieranie i raportowanie informacji o swoich użytkownikach.