Przełomowy niegdyś projekt, znany obecnie pod nazwą Diem, zostaje sprzedany przez Meta (wcześniej Facebook) do Silvergate Bank. To koniec niemal trzyletnich działań na rzecz nowatorskiego rozwiązania otwartego na 2 miliardy potencjalnych użytkowników.
To koniec Diem
Diem, wcześniej znany jako Libra, kończy swój żywot. Dzieje się to jeszcze w fazie projektowania, która trwała od czerwca 2019 roku. Ostatniego dnia stycznia stowarzyszenie Diem ogłosiło, iż w ciągu kilku najbliższych tygodni rozpocznie proces likwidacji, który dotyczyć ma grupy, jak i spółek zależnych.
Stablecoinem jest jednak zainteresowane Silvergate, które zdecydowało się na całkowite jego przejęcie. Informacja ta ujawniona została jeszcze tego samego dnia. Z oficjalnego oświadczenia dowiadujemy się, że Silvergate nabywa narzędzia programistyczne, wdrożeniowe i operacyjne należące do Diem, a także wszelkie narzędzia oparte o blockchain oraz stworzone dotychczas systemy płatności.
Silvergate w celu pozyskania wyżej wymienionych zasobów wyemitowało 132 miliony dolarów akcji klasy A, oraz dodatkowo zapłaciło 50 milionów dolarów w gotówce. Cytując CEO banku Alan’a Lane’a:
„jesteśmy zaangażowani w dalsze wspieranie społeczności open-source, która tworzy tę technologię, i wierzymy, że obecni współpracownicy będą podekscytowani naszą wizją w przyszłości”.
Jego zdaniem występuje duże zapotrzebowanie na stabilną kryptowalutę opartą o dolara, która byłaby jednocześnie regulowana i wysoce skalowalna. Oparty na Diem nowy projekt, ma zostać upubliczniony do końca roku.
Krótka historia Diem
Diem to historia nie tylko krótka, ale także wyboista. Początkowo projekt nazywał się Libra i stanowił prawdziwą rewolucję dla świata stablecoinów. Przede wszystkim od pierwszego dnia swego istnienia miał być on otwarty na 2 miliardy użytkowników, jacy stoją za platformą społecznościową Facebook. Tworzona na zlecenie Marka Zuckerberga moneta miała być zabezpieczona własnym blockchainem i znajdować pokrycie między innymi w depozytach bankowych, a także w złocie i srebrze. Niestety już u podstaw swego istnienia Libra została zbombardowana regulacjami w Stanach Zjednoczonych, a także w czołowych gospodarkach Unii Europejskiej. Późniejszy rebranding Libry na Diem oraz zmiana założeń, wedle których moneta miałaby być oparta głównie o wartość dolara, również nie został zaakceptowany przez rządy.
Czy powodem była tutaj wielkość Facebooka i potencjalne zagrożenie dla tradycyjnych finansów? A może dbałość o docelowego użytkownika lub niesmak jaki władze Diem pozostawiały u regulatorów, którzy o przedsięwzięciu dowiadywali się z mediów? Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy.