Moneta Shiba Inu, podążając za Bitcoinem, dokonała istotnej utraty wartości. Mimo to SHIB wciąż utrzymuje się w bardzo ciekawym przedziale cenowym, który wcześniej był strefą akumulacji.
Wyraźny wzrost nowych adresów
Spadki wyceny aktywów cyfrowych, jakie miały miejsce w ostatnim czasie, pomału wyłaniają pierwszych zwycięzców owej trudnej sytuacji. Jak wskazują analitycy on-chain, z platformy Into The Block, jednym z nich jest Shiba Inu. Wszystko za sprawą zarejestrowanej w danym czasie aktywności handlujących. Okazuje się bowiem, że liczba nowych adresów Shiba Inu poszybowała. Ich ilość wzrosła o 275%. To samo dotyczy liczby aktywnych adresów, które także wykazały bardzo dynamiczną tendencję wzrostową, wynoszącą 81,88%.
Nowe adresy to nic innego, jak przyłączenie się do handlu nowych podmiotów, tudzież rozbicie grubych portfeli na mniejsze. Ich tak wysoka ilość ma prawo wskazywać na wyraźny popyt na SHIB. Podobnie można powiedzieć o aktywnych adresach. Za takowe uznaje się wszystkie podmioty rejestrujące dokonanie transakcji. Taka sytuacja znajduje szczególne uzasadnienie, w obliczu faktu, iż SHIB porusza się obecnie w strefie kumulacji, w której przebywał przez kilka ostatnich miesięcy.
Shiba Inu z technicznego punktu widzenia
Spoglądając na wykres SHIB, zauważyć możemy pewne bardzo wyjątkowe zachowanie. Podczas gdy zdecydowana większość kryptowalut, za sprawą upadku giełdy FTX osiągnęła nowe dno swojej wyceny, Shiba Inu wykazuje siłę. Jak dotąd najniższym poziomem cenowym osiągniętym przez meme coina, jest wartość z czerwca bieżącego roku, wynosząca 0,00000715 USD. Natomiast w chwili pisania tego tekstu SHIB handluje w okolicach 0,00000925 USD. To niemal 30% wyżej od wspomnianego dołka. Aby jednak ostudzić nadmierny optymizm, pragniemy zaznaczyć, że SHIB od lokalnego szczytu, aż do dzisiejszego poziomu, zanotował spadek wynoszący blisko 40%. Osiągnięte zostało to na przestrzeni zaledwie 17 dni. Utracony został przy tym poziom 0,000012 USD, którego utrzymanie stanowiło klucz dla dalszych wzrostów. W międzyczasie MACD wykazuje punkt zwrotny, nabierając przy tym byczego momentum. Z kolei RSI nie wskazuje istotnych dywergencji.
Fundamenty Shiba Inu wydają się coraz silniejsze
Przyrostowi nowych adresów, a także zaskakująco pozytywnej akcji cenowej SHIB, pomaga obowiązująca wokół monety narracja. Stały rozwój ekosystemu Shiba Inu powoduje, że coraz więcej osób przestaje uznawać SHIB za meme coina. Czy słusznie? Z pewnością czas to zweryfikuje. Niemniej widzimy wyraźnie, iż deweloperzy dbają o to, by zaplanowane przez nich aktualizacje, stawały się faktem. Tak było dotychczas z grą Shiba Eternity. Mimo opóźnień, z pewnością podobnie będzie można powiedzieć o nadchodzącym rozwiązaniu drugiej warstwy, o nazwie Shibarium. Każdy z tych aspektów nieustannie poruszamy na łamach naszego portalu.