Przewodniczący Rezerwy Federalnej w Stanach Zjednoczonych, Jerome Powell, wyraził swoją dość pesymistyczną opinię na temat rosnącej w tamtym regionie inflacji. Oświadczenie to miało miejsce 30 listopada 2021 roku, podczas przesłuchania Senackiej Komisji Bankowej w Kapitolu w Waszyngtonie. O tym, dlaczego inflacja straciła status „przejściowej”, a także o jej wpływie na rynek krypto, opowiadamy w dzisiejszym artykule.
Dlaczego o inflacji nie mówimy już „przejściowa”?
Według Jerome Powella obecna inflacja w Stanach Zjednoczonych (jak i, niestety, w Polsce), utrzyma się co najmniej do połowy 2022 roku. To właśnie z tego powodu rząd powinien przestać już używać określenia „przejściowy”, które to do tej pory było powtarzane przez polityków niczym mantra. Jak swoje zdanie uargumentował Powell? Najlepiej przedstawiają to słowa skierowane do senatora Pata Toomeya: „Myślę więc, że słowo przejściowy ma różne znaczenia dla różnych ludzi. Dla wielu, niesie to ze sobą czas, poczucie krótkotrwałości. Zwykle używamy go w celu zakomunikowania, że coś nie pozostawi trwałego śladu w postaci wyższej inflacji. Myślę, że to chyba dobry moment, aby wycofać się z używania tego słowa i spróbować wyjaśnić jaśniej, o co nam chodzi”.
Jak sytuacja ta wpłynęła na Bitcoin (BTC) i czy jej konsekwencje mogą być poważne?
Nie można wyróżnić pojedynczego czynnika, który ma bezpośredni wpływ na „galopującą” inflację. Z pewnością jednym z możliwych czynników jest nowy wariant koronawirusa, omicron, do którego też w swoim przemówieniu odnosił się Powell. Ale czy jego słowa i czy w ogóle posiedzenie Senackiej Komisji Bankowej, będzie miało wpływ na Bitcoin (BTC)? I dlaczego w ogóle przy okazji inflacji rozmawiamy na temat BTC?
Powód jest prosty – do tej pory Bitcoin uważany był za jedno z najlepszych aktywów, które może zabezpieczyć inwestora przed inflacją. Dlaczego? Ze względu na odgórnie kontrolowaną podaż tego tokenu. Ale czy na pewno i w tym wypadku BTC jest odpowiednim wyborem? Niekoniecznie. Po przesłuchaniu Senackiej Komisji Bankowej, cena BTC spadła o prawie 2 tys. USD. Czy BTC zatem odbije się od „dołka” i znów wróci na dobre tory? Póki co, sprawa ta nie jest do końca jasna. Wy natomiast możecie być pewni, że na bieżąco będziemy ją obserwować!