Nawet po kontrowersyjnym oszustwie CBDC, Ludowy Bank Chin wciąż z determinacją dąży do rozwoju swojego projektu, który zakłada stworzenie cyfrowego Juana, czyli cyfrowego odpowiednika waluty fiducjarnej Chin. Tak przynajmniej twierdzi Gubernator Ludowego Banku Chin, Yi Gang. O tym, na czym polegało wyżej wspomniane oszustwo, a także o dalszych planach LBC względem rozwoju cyfrowego Juana, opowiadamy w poniższym artykule.
Pierwsze oszustwo CBDC w Chinach?
Na początku miesiąca, Chiny musiały zmierzyć się z nie lada wyzwaniem! Mowa tu oczywiście o oszustwie dotyczącej waluty cyfrowej emitowanej przez bank centralny Chin, czyli Ludowy Bank Chin. Służba bezpieczeństwa publicznego Xinmi, we współpracy z Centrum ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych, które jest częścią Biura Bezpieczeństwa Publicznego w Zhengzhou aresztowała 11 podejrzanych, którzy prawdopodobnie wykorzystywali cyfrowy Juan do prania pieniędzy. Zatrzymanie to miało miejsce w prowincji Fujian. Władze ujawniają, że cyfrowy Juan był wykorzystywany jako jedna z warstw, przez które przechodziły pieniądze należące do grupy przestępczej ukrywającej się w Kambodży.
Chiński rząd obiecywał bezpieczną i regulowaną walutę cyfrową swoim obywatelom. Niestety, wygląda na to, że nie dotrzymał swojej obietnicy. Mimo to, nie zwalnia on tempa i wciąż zamierza rozwijać cyfrowego Juana.
Jak będzie wyglądał dalszy rozwój cyfrowego Juana?
To pytanie zadają sobie wszyscy, szczególnie po oszustwie, jakiego doświadczył ten dopiero testowany cyfrowy pieniądz. Póki co, Chiny są i tak zdecydowanym liderem w rozwoju CBDC na całym świecie. Cyfrowy Juan testowany był głównie w największych miastach, w tym w Shenzhen, Pekinie i Szanghaju. Po wykrytej próbie oszustwa, Yi oświadczył, że „Idąc dalej, będziemy nadal rozważnie rozwijać badania i rozwój eCNY, ulepszać jego projektowanie i użytkowanie”. Dalszy rozwój eCNY zakłada również poprawę ochrony prywatności oraz przeciwdziałanie fałszerstwom, jakim może ulec eCNY, co też w obecnej sytuacji wydaje się kluczowym kierunkiem rozwoju. Yi twierdzi też, że Ludowy Bank Chin zamierza zwiększyć interoperacyjność cyfrowego Juana, tak, aby była możliwość zintegrowania go z istniejącymi narzędziami płatniczymi. W kontekście cyfrowego Juana warto też wspomnieć, iż rząd planuje wykorzystywać go w dużej mierze tylko do wewnętrznych, drobnych transakcji, jakie wykonują obywatele w życiu codziennym. Transgraniczne, duże transakcje stanowią bowiem zagrożenie i mogą być wykorzystywane właśnie do prania pieniędzy.