28 października jest dniem, kiedy Elon Musk oficjalnie ma przejąć Twittera. Społeczność kryptowalut wydaje się być bardzo podekscytowana tym faktem. Czy radość ta jest uzasadniona i czy Ty także ją podzielasz?
Początek nowej ery Twittera
Saga dotycząca przejęcia Twittera przez miliardera Elona Muska, wydaje się znajdować swój finał. Przypomnijmy, że w pierwszej połowie tego roku Musk zadeklarował chęć przejęcia Twittera, podpisując z tej okazji wstępną umowę, którą w późniejszym czasie zerwał. Wywołało to poruszenie pomiędzy stronami handlowymi, które swój finał znalazło w sądzie. Tym samym sędzia przychylił się do wniosku dotychczasowego właściciela platformy i wyznaczył termin, w jakim transakcja ma zostać domknięta. Jej data przypada właśnie na piątek.
Wygląda na to, ze Elon Musk z powagą podszedł do wyznaczonego terminu i stara się, aby rzeczywiście był on czasem finałowej realizacji transakcji. Jej całkowita wartość opiewa na 44 miliardy dolarów, co przekłada się na 54,2 dolary za akcję.
W przejęcie Twittera zaangażowani są także współinwestorzy. W ich skład wchodzi firma venture capital Sequoia Capital, giełda Binance i Katarski Urząd Inwestycyjny. Dla społeczności kryptowalutowej, szczególnie interesujący jest tutaj udział podmiotu należącego do Changpeng Zhao. Może on bowiem zwiastować pozytywne zmiany w platformie, kierowane właśnie w stronę crypto.
Priorytety Musk’a
Elon Musk wielokrotnie wypowiadał się na temat słabych stron Twittera i podkreślał, że bardzo by chciał aby zostały one wyeliminowane. Jedną z nich jest chociażby ilość tweetów powiązanych z oszustwami kryptowalutowymi. Według Muska powinna ona zdecydowanie spaść. Podobnie jak spam, który w ostatnich miesiącach zalewa wiele kont.
Swego czasu wpadł on także na pomysł, by każdorazowy post powiązać z obowiązkową opłatą wynoszącą 0,1 DOGE. Pomysł ten wydał się jednak absurdalnym. W konsekwencji nawet Elon przyznał, że jest on wręcz niewykonalny.
Twitter z prototypem portfela?
W międzyczasie słynny badacz bezpieczeństwa, Jane Manchun Wong, poinformował 25 października, że Twitter pracuje nad prototypem portfela, który obejmować ma depozyt i wypłatę kryptowalut. Teza ta nie została poparta żadnymi dowodami. Niemniej plotka jest wyjątkowo interesująca i wskazująca, że relacje crypto-Twitter, po przejęciu platformy przez Elona Muska, mogą znacząco się zacieśnić.
W tym samym czasie Reuters informuje, iż wedle wewnętrznych raportów, Twitter walczy o utrzymanie najbardziej aktywnych użytkowników. Mowa tu o osobach, które logują się siedem dni w tygodniu i tweetują w tym czasie minimum trzykrotnie. Co ciekawe stanowią one zaledwie 10% wszystkich miesięcznych użytkowników. Niemniej ich aktywność przekłada się na generowanie ruchu, który wynosi aż 90%.
Tematem wiodącym na platformie mają być w tym czasie kryptowaluty. Zainteresowanie wiadomościami, czy sportem znacząco spada.