Zgodnie z informacjami z dnia 23 czerwca 2021, Bank Rozrachunków Międzynarodowych (Bank for International Settlements, w skrócie BIS) udzielił pełnego poparcia rozwojowi Walut Cyfrowych Banku Centralnego (Central Bank Digital Currencies, CBDC). Decyzja ta została uargumentowana między innymi potrzebą ogólnej modernizacji finansów oraz płatności w klasycznym tego słowa rozumieniu, ale także zapobiegnięciem całkowitego przejęcia sektora finansowego przez gigantów z sektora „Big Tech”.
Czym jest Bank Rozrachunków Międzynarodowych (BIS), i dlaczego jego zdanie jest ważne?
Bank Rozrachunków Międzynarodowych, czyli w skrócie BIS, jest również nazywany „bankiem centralnym banków centralnych”. Instytucja ta została utworzona w 1930 roku w Hadze, a jej głównym celem jest, jak można się domyślić, pomoc bankom centralnym. Aktualnie BIS działa na zasadzie spółki akcyjnej, której głównymi udziałowcami są banki centralne. Jest ich w sumie 60, w tym między innymi: Narodowy Bank Polski oraz Europejski Bank Centralny. Obecnie głównym zadaniem BIS jest wsparcie banków centralnych w prowadzeniu polityki pieniężnej oraz pomoc w zachowaniu stabilności finansowej.
BIS wydał opinię na temat walut cyfrowych
W dobie pandemii, gdzie większość handlu przeniosło się do przestrzeni online, wiele banków zaczęło rozważać sensowność wprowadzenia cyfrowej waluty w obieg. Opierając się na rocznym raporcie podsumowano, że aż 56 banków centralnych (czyli prawie aż 1/5 wszystkich banków centralnych na świecie!) rozważa wprowadzenie tego rozwiązania. Powodów ku temu jest kilka.
Po pierwsze, częściowo z powodu pandemii COVID-19, ale częściowo na pewno także z powodu ciągłego rozwoju nowych technologii, na świecie używa się coraz mniej gotówki. W krajach wysoko rozwiniętych, duża część handlu odbywa się po prostu przy pomocy Internetu oraz komputera, bez wychodzenia z domu. W związku z tym także i płatności przebiegają online.
Po drugie, banki centralne działające w obrębie państw boją się „przekazania kontroli” nad sektorem płatności cyfrowych gigantom technologicznym. Jest to bardzo realny scenariusz. Jako przykład wystarczy spojrzeć na walutę Libra stworzą przez koncern Facebook. Firmy technologiczne mają przewagę złożoną z ilości użytkowników, którzy zarejestrowani są na portalach społecznościowych.
Zakończenie
Większość ekspertów jest zgodnych, że cyfrowe euro lub cyfrowe dolary to dość odległa przyszłość. Póki co, banki centralne tylko rozważają sensowność wprowadzenia takiego rozwiązania. Co pokaże czas? Na razie nie można nic stwierdzić na pewno. Póki co, cyfrowa waluta została z sukcesem wprowadzona w jednym państwie, a mianowicie na Bahamach. Pieniądz ten znany jest pod nazwą „Sand Dollar”. W innych państwach dopiero prowadzone są eksperymenty.
